Pierwsze dziecko z rządowego programu in vitro już na świecie
09:06 02-02-2025 | Autor: redakcja

Od rozpoczęcia programu w czerwcu 2024 roku potwierdzono już ponad 9 tysięcy ciąż. Jeśli w nadchodzących miesiącach tendencja się utrzyma, Polska może uzyskać równowartość dodatkowego miesiąca narodzin w skali roku. Program wsparcia in vitro to jeden z kluczowych projektów społecznych gabinetu Donalda Tuska. Obecna inicjatywa nawiązuje do działań z lat 2013-2016, kiedy dzięki państwowemu programowi finansowania procedury zapłodnienia pozaustrojowego na świat przyszło 22 365 dzieci.
Program dofinansowania in vitro wystartował 1 czerwca 2024 roku, realizowany jest w 58 ośrodkach na terenie całego kraju. Przeznaczono na niego pół miliarda złotych rocznie. Uwzględniając, że będzie on funkcjonował do 2028 roku, na leczenie niepłodności w ramach programu zapewniono w sumie 2,5 miliarda złotych.
Polska zyska 13. miesiąc urodzeń w skali roku
Od czerwca 2024 do programu zakwalifikowano już 23 510 par, z czego 18 291 rozpoczęło procedurę zapłodnienia pozaustrojowego. Do tej pory uzyskano 9 258 potwierdzonych ciąż, a to dopiero początek. To także świetna wiadomość z demograficznego punktu widzenia. Zakładając, że w nadchodzących miesiącach tendencja urodzeń się utrzyma, dzięki programowi in vitro Polska może uzyskać równowartość dodatkowego miesiąca narodzin w skali roku.
Nie tylko in vitro – wsparcie dla onkopłodności
Obok klasycznych procedur in vitro, rządowy program przewiduje także ochronę płodności dla pacjentów onkologicznych. Dzięki niemu osoby przechodzące terapię nowotworową mogą zamrozić swoje komórki jajowe lub nasienie, by w przyszłości mieć szansę na potomstwo. Z takiego rozwiązania do tej pory skorzystało 593 osób, z czego 506 zamroziło swoje gamety. To kolejny element polityki rządu, który realnie wspiera Polaków w walce o możliwość założenia rodziny, bez względu na okoliczności zdrowotne.
Kto może ubiegać się o wsparcie
Po rządowe wsparcie w leczeniu niepłodności metodą pozaustrojową mogą zgłaszać się pary będące w związku małżeńskim lub we wspólnym pożyciu, oraz posiadające dokumentację medyczną potwierdzającą bezwzględną przyczynę niepłodności lub nieskuteczności wcześniejszych prób leczenia przez co najmniej rok. Kryteria wiekowe przewidują wsparcie dla kobiet do 42. roku życia, o ile wykorzystują własne komórki jajowe lub nasienie dawcy. Jeśli korzystają z dawstwa zarodka lub komórek jajowych, granica wynosi 45 lat. W przypadku mężczyzn jest to 55 lat.
Program obejmuje również zabezpieczenie płodności na przyszłość dla osób, które mogą utracić ją w wyniku leczenia onkologicznego. W takim przypadku, o wsparcie mogą ubiegać się kobiety od okresu dojrzewania do 40. roku życia oraz mężczyźni do 45. roku życia.
Podniesienie standardów i awans Polski
Rządowy program zapewnia finansowanie kosztów aż sześciu procedur zapłodnienia pozaustrojowego, co czyni go jednym z najbardziej hojnych publicznych systemów wsparcia leczenia niepłodności w Europie.
Co istotne, jego wprowadzenie znacząco poprawiło też pozycję Polski w Europejskim Atlasie Leczenia Niepłodności, przesuwając nasz kraj z miejsca 42. na 19. Tak duży awans w zaledwie kilka miesięcy świadczy o wyraźnym podniesieniu standardów opieki w tym zakresie. Europejskie Forum Parlamentu Europejskiego ds. Praw Seksualnych i Reprodukcyjnych, które tworzy ranking, zwróciło przede wszystkim uwagę na szeroką dostępność procedur oraz ich pełne finansowanie ze środków publicznych.
Tytuł artykułu prawie jakby pierwszy samochód zszedł z taśmy produkcyjnej na zeraniu…. może odrobinę empatii toż to czyjeś dziecko nie rządowe… nie programowe i kiedyś może będzie czytało albo słuchało jak to było jak przyszło na świat. Ważne żeby było kochane… a czasy wyrabiania 600 procent normy i pisania o przodownikach minęły więc podobny wydźwięk trochę mają rządowe programy są ok ale dziecko jest czyjeś a nie programowe
tej emaptii słuchać nie mogę.
kiedyś tego nie było i ludzie żyli
A co z dokonaniami poprzedniej ekipy i ciężkimi milionami podarowanymi klerowi na tzw. „naprotechnologię”?
Ile ciąż przez 8 lat?
A ile „złotych, ale skromnych” podarunków dla biskupów?
Poczekaj , już się zaczyna miód i mleko twojego rudego pana. Bo 100 obietnic na 100 dni już chyba zrobione nie? Także wypnij się jeszcze bardziej i nie zapomnij się
przy tym uśmiechać
Czekaj, nie za bardzo mam czas odpisywać, bo kończę właśnie swoją Izerę prądem z jednej z nowootwartych elektrowni jądrowych ładować.
To najbezpieczniejszy samochód świata – kilkaset tysięcy wybudowanych, a żaden jeszcze nie miał wypadku.
Śmignę sobie komfortowo Via Carpatia do Białegostoku, żeby potem, przez nowowyremontowane drogi lokalne odbić na Elbląg, omijając dzięki temu te nowe mosty na Wiśle, które coś wiecznie zakorkowane są.
W Elblągu załaduje się na jeden z tych nowych promów, wybudowanych w Szczecinie, pod który stępkę sam premier kładł i „rowem Kaczyńskiego”, który broń boziu nie staje się bezużyteczny na skutek trochę wyższego poziomu wody, śmignę do rodziny do Finlandii.
ciebie na prawdę jakiś klecha ciężko skrzywdził, wykorzystał raz i więcej nie chciał a ty skomlesz
Idź się pomódl i nie pisz głupot..!!
Dziecko poczęte metoda invitro to gorsze dziecko.
To życie niegodne życia.
Ale płód z wszelakimi wadami rozwoju to już cacy.
Pisowcom potrzebne są osobniki z wadami intelektualnymi.
Na nich nikt normalny głosu nie odda.
Cudowne Nawiedzenie Maryji , 2000 lat temu ,
to nie było in Vitro przypadkiem ?
Cudowne Nawiedzenie Maryji , 2000 lat temu ,
to nie było in Vitro przypadkiem ?
Gratuluję !
Dziecka z próbowki..?
Proszę cię, nie rozmnażaj się już.
ten od beczek ???
No i pięknie bardzo 🙂
Pierwsze dziecko brawo leszczyna ,lepiej schodzą tabletki dzien po
będą się nabijać tych z pròbòwy
Koniec świata męskiego bata
… po co dzieci … żłobków brak, przedszkoli brak, młoda matka wykluczona z rynku pracy na lata jeśli nie pracuje w budżetówce, ceny mieszkań kosmos i dalej szybko drożeją, do lekarza na nfz zapomnij itd. itp. … dzieci tylko dla bogatych
…a wszystko przez te bezsensowne programy socjalne typu 500+ 🙂
… bo w naszym biednym kraju o macierzyństwie i wychowaniu dzieci najwięcej do powiedzenia mają piskupi i stare bezdzietne pisiory