Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Pieniądze wyrzucone w błoto? Światła na niebezpiecznym przejściu mało kiedy działają

Dwa lata temu, na bardzo niebezpiecznym przejściu dla pieszych na al. Witosa, zamontowano pulsujące światła, które miały ostrzegać kierowców, gdy na ulicę wchodzi pieszy. Miały, gdyż jak twierdzą nasi czytelnicy, urządzenia więcej nie działają, niż są uruchomione.

37 komentarzy

  1. Powinny tam być normalne światła. Nie byłoby tyle potrąceń i wypadkow:/

    • jasne ze powinny byc ale takie z dotykiem jak ktos chce przejsc to wciska i nie bedzie problemu a nie jakies wymysly

      • Za drogo. Na farbę zabraknie by odświeżyć oznakowanie poziome pasów dla rowerów. Kilka nowych kilometrów planuje dekownik rowerowy. Obmyją wodą po zimie znaki i styknie.

  2. Dlaczego takie coś kosztuje 20 tysięcy? Myślałem, że tylko w Radomiu mają taki rozmach, żeby stawiać ogrzewaną i klimatyzowaną wiatę przystankową za 76 tysięcy.

  3. Tak samo jak ne działające przyciski do zmiany światła dla pieszych lub dla rowerzystów samo zmieniające się w teorii

  4. Dziękuję Lublin112 za interwencję po moim telefonie.
    Wielki Szacun !!!!

  5. To samo jest pod kosciolem na Naleczowskiej/gnieznienskiej. Dzialaly tydzien….

Z kraju