Peugeot stanął w płomieniach. Auto spłonęło doszczętnie
21:07 16-02-2018
Pożar samochodu osobowego przy ul. Wróblewskiego w Puławach został zauważony w piątek około godziny 16. Natychmiast zaalarmowano straż pożarną. W momencie przyjazdu na miejsce strażaków, pojazd był już całkowicie objęty ogniem.
Jak wstępnie ustalono, początkowo z komory silnika zaczął wydobywać się dym a pożar starano się ugasić za pomocą gaśnic samochodowych. Po otwarciu maski pojawiły się jednak płonienie, które bardzo szybko zaczęły się rozprzestrzeniać.
W trwającej ponad pół godziny akcji gaśniczej brały udział dwa zastępy straży pożarnej. Peugeot spłonął doszczętnie. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną pożaru mogło być zwarcie w instalacji elektrycznej pojazdu.
(wideo – LPU24.pl)
2018-02-16 21:05:37
Ile musi spłonąć ludzi w bombach na kółkach, żeby zakazali montowania LPG?
Na ponad 2 mln zamontowanych instalacji LPG, ile znasz przypadków, że to właśnie instalacja była bezpośrednią przyczyną pożaru?
To nie LPG, to Peugeot i jego BSI. A samochód spłonął, bo po podniesieniu maski co się dzieje? Ogień dostaje więcej tlenu. Trzeba było maskę uchylić i gasić tymi pseudo gaśniczkami przez szczelinę do czasu przyjazdu strażaków. No ale tego przecież nie uczą.
LPG nie jest niebezpieczne to kwestia taniego montażu u Pana tzw Henia bo taniej o pare zlotych bez lutowania tylko na skretke itp.
Szósty dzień tygodnia, płonę, k*rwa, jak pochodnia.
A francuzy dalej się palo !