Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Park Ludowy tonie w błocie. Jego rewitalizacja kosztowała 44 mln złotych (zdjęcia, wideo)

Wystarczyły małe opady deszczu, aby w świeżo zrewitalizowanym Parku Ludowym pojawiły się ogromne kałuże i połacie błota. Jednak to nie wszystko, bo niektóre elementy nie wytrzymały tygodnia od otwarcia parku. O sprawie poinformowali nas Czytelnicy.

Rewitalizacja przyrodnicza Parku Ludowego rozpoczęła się w 2019 roku. Całkowita wartość projektu wyniosła ok. 44 mln zł przy dofinansowaniu europejskim w wysokości 20,5 mln zł. Skupmy się jednak nie nad kosztami, a nad tym, co miało zostać zrobione w ramach prac.

– Pod całym Parkiem został zbudowany skomplikowany system odwadniający. Pierwotnie, niektóre z drenów miały zostać tylko wyczyszczone, jednak w trakcie prac okazało się, że spora ich część była niedrożna, co skutkowało wymianą drenażu. Aktualnie woda jest już prowadzona drenami odwadniającymi do rowu melioracyjnego, skąd kierowana jest do nowo wybudowanej przepompowni, a następnie do rzeki Bystrzycy. Odpowiednie odwodnienie było konieczne, by zapewnić prawidłowe użytkowanie Parku przez kolejne lata – tak informowało Miasto Lublin w lipcu tego roku.

Dzisiaj otrzymaliśmy kilka informacji o tym, jak wygląda obecnie park, po opadach deszczu. Pojechaliśmy na miejsce to sprawdzić. Po spacerze parkowymi alejkami trudno uwierzyć w zapewnienia, że pod parkiem jest „skomplikowany system odwadniający”. Dlaczego?

Na terenie całego parku na obszarach zielonych stoją kałuże. W rejonie przyrządów do zabawa i rekreacji można natrafić na swoiste bagno, w którym dziecko spokojnie może zostawić słabo zawiązane buty. Zjeżdżający ze ślizgawki maluch wyląduje bezpiecznie w miękkiej błotnej nawierzchni. Podobną sytuację można zaobserwować na terenie całego obszaru. Dziury, koleiny i zapadliska zalane wodą – tak po małych opadach deszczu wygląda Park Ludowy.

Co więcej, prawdopodobnie wczoraj jedno z drzew przewróciło się i upadło o centymetry od jednego z przyrządów do ćwiczeń. Drzewo leży do dziś korzeniami do góry. W rejonie przyrządów do zabaw sensorycznych leżą wdeptane w ziemie jego elementy, a niektóre z nich nie wytrzymały tygodnia od otwarcia. Po prostu się urwały. W niektórych miejscach można odnieść wrażenie, że komuś zabrakło…poziomicy. Na alejkach zbiera się po prostu woda w kałużach.

Drenaż i odwodnienie terenu Parku Ludowego, to był najważniejsze i niezbędne prace na tym terenie. Ostatnie opady były dość małe, a jak będzie wyglądał park po takich ulewach, jakie mieliśmy w tym roku? Można zrozumieć, że teren jest „świeży” i dopiero oddanych do użytku, ale trudno zrozumieć to, co dzieje się tam obecnie.

(fot. lublin112.pl)

137 komentarzy

  1. Większego bubla jeszcze nie widziałem.

  2. Do sądu złodzieji POdać.

  3. Długo nasze dzieci będą spłacać dług po tym bublu.

  4. Sprawa dla CBA.

  5. Bawarska szachownica

    Panie Żuku,niech pan tam zrobi tor który pan obiecał,a tych złodziei którzy okradli z pieniędzy mieszkańców Lublina do błota parkowego,niech tam pływają

  6. Wytnie się drzewa. Położy kosteczkę i będzie zrewitalizowany park.

  7. Cieszcie się że cały teren parku nie został zalany betonem, jak to już nie raz bywało przy rewitalizacjach.

Z kraju