Ogromny pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Sytuacja jest dramatyczna, trwa zbiórka funduszy na walkę z żywiołem (wideo)
08:54 22-04-2020
Od minione niedzieli trwa pożar w basenie środkowym Biebrzańskiego Parku Narodowego. Uciekające łosie, a następnie unoszący się słup dymu został zauważony około godziny 19.27 przez mieszkańca Kopytkowa. Na początku akcję gaszenia podjęły OSP z gminy Sztabin, a następnie strażacy PSP z Augustowa i Moniek. Niestety pożar szybko się rozprzestrzeniał we wszystkich kierunkach, zagrażając wsiom Polkowo i Kopytkowa oraz cennym siedliskom w Parku.
W poniedziałek po 11 godzinach akcji gaśniczej obszar pożaru wynosił już 570 ha. Przez cały poniedziałek, pomimo zaangażowania samolotów zrzucających wodę oraz kilkunastu jednostek SP i służb Parku, wieczorem pożar dotarł wzdłuż Biebrzy do miejscowości Wroceń. Powierzchnię spalona oszacowano na 1400 ha. Wydawało się pożar będzie stopniowo opanowywany. Niestety już we wtorek rano słupy dymu i ognia ukazały się pomiędzy Lasem Wroceńskim, a Wilczą Górą.
Strażacy starają się docierać tam jak najbliżej, ale palą się nieużytki, zarośla wierzbowe i trzcinowiska, do których nie ma dróg dojazdowych, trzeba dojść pieszo ze sprzętem. Nawet po powierzchownym ugaszeniu płomieni, na torfowiskach, podmuchy wiatru rozdmuchują ogień na nowo. Najgorszym niebezpieczeństwem jest zagrożenie lasów i torfowisk.
KOMUNIKAT DYREKTORA BIEBRZAŃSKIEGO PARKU NARODOWEGO
Ministerstwo Środowiska i Lasy Państwowe zapewniają pełne finansowanie walki z pożarem. Od początku jesteśmy w stałym kontakcie z resortem. Organizowane zbiórki wspierają Ochotnicze Straże Pożarne.
Biorąc pod uwagę rozmiar tragedii jaka dotknęła Biebrzański Park Narodowy i ogromne zaangażowanie strażaków i druhów ochotników, w odpowiedzi na sygnały od Was informujemy, że możliwe jest przekazanie wsparcia na doposażenie OSP w niezbędny sprzęt gaśniczy. Ochotnicy dniem i nocą z narażeniem życia walczą z ogniem w dolinie Biebrzy. Ale rozmiar tragedii i ilość wyjazdów powoduje zużycie najpotrzebniejszych sprzętów do gaszenia.
Zebrane środki przeznaczone zostaną na zakup:
– tłumic do ręcznego gaszenia,
– małych motopomp, które można przenosić w niedostępny teren, służących do pobierania i gaszenia wodą z bagien, cieków wodnych,
– paliwa na dojazdy, niezbędnych kosztów gaszenia pożarów.
Konto na które można wpłacać środki: Bank BGK
31 1130 1059 0017 3397 2620 0016
wpłaty tytułem: „darowizna pożar 2020”
Dziękujemy za każdą złotówkę.
Dziękujemy wszystkim zaangażowanym w tę walkę.
Andrzej Grygoruk
Dyrektor Biebrzańskiego Parku Narodowego
(fot. BPN)
Na wszystko zbiórki to już nawet na gaszenie pożarów pieniędzy brak???? 100 mostów milion elektryków wszystko cudownie w wiadomościach a tu żebranie o głupie tłumice i paliwo ………….. :(((((((
tekturowe państwo płonie…. i się rozpada…
Słyszałam dzisiaj wypowiedź dyrektora parku, że nieprawdą jest , że nie mają pieniędzy na akcję ratowniczą.
Zwykły poseł kazał mu odszczekać… jak chce dalej być dyrektorem…
a niech płonie w piz..u..!!
To Józek z BarwSzczęścia do Kopytkowa już nie wróci , szkoda…
To może mieszkańcy okolicznych wsi wyleczą się z wypalania traw na długie lata.
Obawiam się, że nie. Dopóki podpalacz sam chałupy w pożarze nie straci.
Dalej ingerujcie w przyrodę, wycinajcie wszystko w pień, a niedługo Polska stanie się pustynią. Jak rzad nie powoła sztabu naukowców z dziedziny hydrologii i gospodarki wodnej to będzie koniec!! Polska przyroda to najpiękniejsze co mamy:(
JAK NAJWIĘCEJ TAK MĄDRYCH WYPOWIEDZI
Widzę że teraz zbiórki pieniędzy są modne na wszystko a gdzie jest państwo? Na wszystko nie ma pieniędzy. Trzeba zrobić jeszcze jeden program polska +.
Serce pęka, jak myśli się o tych wszystkich zwierzętach. ?
ale ci co podpalają to odpady,a nie ludzie
Niech Ekolodzy Sypną Trzosikiem
ekolodzy,ekolodzy nie podpalają