Odporna na leki bakteria w lubelskim szpitalu? Wprowadzono szczególne środki ostrożności
16:39 30-11-2018
Po raz kolejny w Samodzielnym Publicznym Specjalistycznym Szpitalu Klinicznym nr 4 przy ul. Jaczewskiego w Lublinie wprowadzono szczególne środki ostrożności w związku z podejrzeniem wystąpienia bakterii New Delhi.
Na oddziale pulmonologii przebywa bowiem trzech pacjentów, u których jest możliwa obecność tej superbakterii. Obecnie szpital czeka na wyniki badań, które dadzą ostateczną odpowiedź, czy w organizmach pacjentów występuje owa niebezpieczna bakteria.
Osoby te zostały obecnie odizolowane zarówno od innych pacjentów, jak też od siebie. Każda z nich przebywa w osobnych, jednoosobowych salach. Dodatkowo wprowadzono zakaz przyjęć nowych pacjentów na ten oddział. Zawieszono też praktyki studenckie.
New Delhi to potoczna nazwa odmiany Klebsiella pneumoniae – pałeczki zapalenia płuc, należącej do grupy bakterii jelitowych. Bakteria przywędrowała do Europy z New Delhi, stąd taka jej nazwa. Odpowiada ona za groźne dla życia zapalenie płuc, zapalenie układu moczowego, pokarmowego, opon mózgowo-rdzeniowych i wielu innych chorób. Największe zagrożenie stanowi dla osób z osłabioną odpornością. W takim przypadku może nawet doprowadzić do śmierci.
Bakteria jest oporna na działanie większości antybiotyków. Najczęściej do zakażenia dochodzi właśnie w szpitalach. U pacjentów z normalną odpornością jest możliwa do wyleczenia, choć to nie jest proste. Ostatni jej przypadek w tym szpitalu stwierdzono w połowie września. Została wykryta na oddziale nefrologicznym.
(fot. archiwum)
Powinno być raczej: Bakteria jest oporna na działanie praktycznie wszystkich antybiotyków. Stąd całe zagrożenie i zamykanie oddziałów, bo jak ktoś ją ma to nie ma czym go leczyć. A nazwa jest stąd, że tam ją zidentyfikowano. Równie dobrze mógł ją tam zawlec ktoś z drugiego końca świata, tak samo jak inne osoby przywlekły ją ze sobą do Polski.
mówili w mediach, że epidemia ODRY i ludzie masowo umierają… więc się zaszczepiłem i już nic mi nie grozi…
…tak poważnie to żyjemy w morzu mikrobów i to czy chorujemy to sprawa spadku naszej odporności z różnych powodów. Z drugiej strony nadużywając antybiotyków hodujemy super bakterie. Nas system immunologiczny jest ostatnią szansą i zabezpieczeniem które nie nadąża ewoluować za stymulowaną chemią (lekami) ewolucją super bakterii….
NOTO PIEKNIE!! CZEKAMY TERAZ NA ZGONY, A NASTĘPNIE NA CAŁKOWITA CISZĘ . ZACZNIE SIE NASTĘPNIE EMBARGO NA INFORMACJE. JEST ZLE, JEST KRYTYCZNIE Z TYM. GŁOWNA PRZYCZYNĄ ROZPRZESTRZENIANIA SIE TEJ BAKTERII TO PERSONEL!!! NALEZY PRZESTRZEGAĆ BEZWZGLWNDNY REŻIM SANITARNY. PERSONEL POWINIEN KILKADZIESIĄT RAZY DZIENNIE DEZYNFEKROWAC RĘCE! (CHOĆ TO NIE NISZCZY TEJ BAKTERII) A GRANICZA JEDYNIE ROZPRZESTRZENIANIE. A TJ. NIEMOŻLIWE. PRAWDA JEST TAKA ŻE JESTESMY POD ŚCIANA. I NIEMA LEKU. BĘDĄ ZGONY! PYTANIE ILE?
Ale czemu tak ry. ja wydzierasz.
Koleś pewnie jest z deczka „ten teges”. Drze ryja, bo się ze..ał i nie wie, jak posprzątać, bo mama chwilowo wyszła z domu.
MAŁOLACIE, GOWNIARZ DO KSIĄŻEK! RODZICE W DOMU? HE HE
Niektórzy mieszkają już od dawna bez rodziców jełopku, ale co ty możesz o tym wiedzieć…
Piątkek po szkole roboty w polu niet. gowniarze że wsi siedzą na necie.
Puknij się w czoło.
Rychło w czas…
Bakteria New Delhi Jest w SPSK4 od ponad miesiąca. I to nie tylko na Pulmunologii. Z tego co kojarzę zaczęło się od oddziału urologii. I zgony spowodowane tą bakterią też już były- tylko, że pacjenci byli obciążeni chorobami współistniejącymi….
I takich mutacji będzie więcej.
Leci taka „mama Brajanka albo innej Dżesiki” do rodzinnego i dawaj że antybiotyk chcą bo dziecko już 5 dni ma katarek i kaszelek, do przedszkola nie chodzi i nie ma kto z nim w domu siedzieć. I pompują w ludzi antybiotyki bez wskazań, bez posiewów…
Masakra po prostu….
A jak ma nie być bakterii, jesli studentki paradują po szpitalu w chustach, murkach. A pewien azjata to nawet w bialym fartuchu przechadza się z akademika do PSK4. Nam każe się zostawiać ubranie w szatni a na niektórych oddziałach zakładać fartuch. Ale kogo to interesuje?
Trzeba wybić wszystkich chorych i zdrowych którzy mieli z nimi kontakt ?. Jak przy ASF (ironia)