Odkręcił gaz i usnął. Wszystko wskazuje na to, że czujny sąsiad uratował mieszkańców bloku
18:28 05-05-2021
W nocy z wtorku na środę służby ratunkowe zostały zaalarmowane o wyczuwanym zapachu gazu w bloku przy ul. Tumidajskiego w Lublinie. Na miejsce natychmiast skierowana została straż pożarna oraz policja.
Szybko ustalono, z którego mieszkania wydobywa się gaz. Jednak z relacji sąsiadów wynikało, iż obecnie nikt w nim nie mieszka, gdyż właścicielka mieszkania przed kilkoma dniami zmarła.
Okazało się jednak, iż w środku przebywał mężczyzna. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż pozostawił on odkręcony gaz w kuchence i poszedł spać. Służby ratunkowe nie mają wątpliwości, że czujność sąsiada sprawiła, iż nie doszło do tragedii.
Wybuch gazu bywa bowiem tragiczny w skutkach. W przypadku znacznego jego stężenia wystarczy iskra, aby budynek legł w gruzach.
(fot. lublin112/zdjęcie ilustracyjne)
Tylko pogratulować mieszkania w bloku i takiego sąsiada. Nie wiem który sąsiad gorszy taki który zapomina zakręcić gaz czy ten od robali na Łęczyńskiej.
666 To nie gratuluj ludziom takiego losu którzy są zmuszeni w takich warunkach mieszkać !!! Co czujesz się lepszy teraz ???
Oczywiście, że czuję się lepszy od cebularzy. Mieszkam w domku na wsi a nie w zarobaczonym kurniku z patolami za ścianą w mieście inspiracji.
Smutne życie lepszego czlowieka
Nie wiem chwalisz się czy żalisz, że mieszkasz w chatce na wsi wśród zapachów z obory i stajni , odgłosu zwierząt i maszyn, z muchami, myszami i mrówkami. Trudno zrozumieć o co ci chodzi?
Do 666 Kompleks wiejskiego pochodzenia zostaję do końca życia.
Poco to naglasniac nic takiego sie njestalo
Po przrczytaniu artykułu jakoś samemu zaczęło mi się nucić „jak dobrze miec6 sąsiada…..” Mowa tu o czujnym sąsiedzie. Taki sasiad to skarb.
Jaki nr bloku?
20