Obywatel Ukrainy zasnął za kierownicą. Ciężarówka uderzyła w rozjazd na obwodnicy (zdjęcia)
08:42 30-07-2020

Do wypadku doszło w nocy ze środy na czwartek na obwodnicy Lublina. Na drodze ekspresowej S12/17/19, na wysokości miejscowości Panieńszczyzna samochód ciężarowy uderzył w bariery energochłonne. Na miejscu interweniowała straż pożarna z Lublina i Moszenek, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, kierujący scanią obywatel Ukrainy jechał w kierunku Rzeszowa. Na rozjeździe na węźle Sławinek wjechał w stanowiącą element barier poduszkę energochłonną a następnie w bariery.
Mężczyzna doznał obrażeń ciała, m.in. złamania ręki, i przetransportowano go do szpitala. Jak wyjaśniał kierowca, zasnął on w trakcie jazdy. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności wypadku.
Galeria zdjęć





(fot. lublin112)
Bo w nocy to się śpi a nie jedzie.
Nie ma się co dziwić ze zasnął jak jeżdżą na magnesach na okrągło ………..
A ty myślisz, że Polacy inaczej jeżdżą??? Jesteś w dużym błędzie, bardzo dużym.
Następny kierowiec zafodowy.
bzdury piszesz ten rocznik ma ceramike i magnes nie wchodzi w gre
No i co że ceramika? Przecież każdy wie, że jak nie „żep” na impulsator to „pendrajw” w tacho albo wtyczka w złącze OBD w ciągniku. Żadna nowość, po prostu nowe tachografy to i nowe sposoby.
Na szczęście obyło się bez ofiar. Swoją drogą, ciekawe jak wyglądał jego czas pracy i jazdy w ostatnich dniach…
moim zdaniem powinna być jedna ofiara, byłoby bezpieczniej.
No mogłeś tam stać
Zakaz wjazdu *** !
Ładnie urwał, 7/10.
Znając zywczaje ukraińskich kierowców jestem w 100 % pewny że kierowca z Kijowa do granicy jechał bez karty. Po dojechaniu na przejście zalogował kartę kierowcy do tachografu. Po czym rozpoczął „nowy” dzień pracy i tak ruszył w Polskę.
Żadna nowość, większość jak nie wszyscy ze wschodu tak robią. Tam u nich jak ich ktoś zatrzyma to dziengi wszo załatwią, o ile w ogóle ktokolwiek tam to sprawdza. Po zalogowaniu u nas na granicy i wyjechaniu limitu w starych ciągnikach wrzuca rzepa na impulsator albo w nowszych z ceramiką włącza „wirusa” i goni dalej. Problemem niestety są u nas zbyt niskie kary. Gdyby prosto z kabiny szedł za kratki jak ma to miejsce w Anglii to może by się chwilę zastanowili. No ale lepiej zdoić i mieć kolunia na następny raz niż urwać kurze złote jaja, logiczne.
magnes i 120 puk w pusty łeb