Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

O krok od wypadku: Zajechał drogę o mało nie doprowadzając do zderzenia

Ogromne szczęście miała nasza czytelniczka, która uniknęła wypadku po wymuszeniu pierwszeństwa przez innego kierowcę. Sprawca nawet nie zorientował się, że doprowadził do niebezpieczeństwa.

Wszystko wydarzyło się w piątek po godzinie 18 w okolicach Węzła Felin. Nasza czytelniczka jechała w kierunku Piask od strony Lublina. Gdy znajdowała się na skrzyżowaniu z drogą prowadzącą w kierunku Majdanka, wyjechał z niej inny kierowca.

Nie zwracając uwagi, że trasą jadą inne auta, wyjechał wymuszając pierwszeństwo przejazdu. – Chyba nawet nie zorientował się, że coś zrobił nie tak – potwierdza Marta.

Udało się uniknąć wypadku zjeżdżając częściowo na lewy pas jezdni. Sytuacja była o tyle niebezpieczna, że nim również poruszał się samochód.

(wideo – nadesłane)
2017-12-10 16:21:29

122 komentarze

  1. Ludzie nienpotrafia jeździć tak miała pierwszeństwo ale albo jedzie wolniej albo szybciej jadąc główna a tutaj ewidentne zrównanie prędkości z „wymuszającym” wina wymuszającego tylko nie ważne czyja wina mogło się skończyć na dzwonie 3-4 aut i poszkodowanymi. Najlepiej zjechać na lewy pas i wpuścić dla własnego zdrowia najwiecej wypadków na eskach i autostradach jest w takich miejscach ten film pokazuje dlaczego wielokrotnie spotkałem się z tym ze jadący główna zrównuje prędkość aby zablokować wtedy wciskam gaz i włączam się do ruchu przed rumplem tutaj w vovlo albo zabrakło mocy albo mózgu

  2. Powinna umożliwić mu włączenie się do ruchu.
    Mogła zjechać na lewy pas wcześniej widząc że gość chce wjechać i było by po sprawie. W Niemczech takie sytuacje są nie do pomyślenia.

  3. Droga poszukiwaczko tanich sensacji. Życzę Ci na święta więcej przewidywania na drodze i więcej zrozumienia w stosunku do innych kierowców i przede wszystkim mniej złośliwości. Jak chcesz zaistnieć na youtubie to wpadnij na ciekawy pomysł lub stwórz coś swojego, a nie sama stwarzasz niebezpieczne sytuacje, a potem lament. W tej sytuacja można było albo przyspieszyć, albo zwolnić, albo sprawdzić czy nie ma nikogo na lewym i wpuścić kierowce, a nie jedziesz jak święta krowa. Poruszanie się po drogach publicznych to przede wszystkim przewidywanie sytuacji. Nie jesteś sama na drodze. Twój filmik z rowerem na kanale tylko dowodzi Twojej złośliwości, bo w sytuacji kiedy rowerzystę masz po swojej prawej stronie Twoim psim obowiązkiem jest go przepuścić, a nie na niego trąbić. Może ten filmik też zawieź na komendę i od razu leć na pocztę płacić mandat, bo jakby Ci się rowerzysta przestraszył klaksonu i przewrócił na środku ścieżki to byś miała człowieka na sumieniu. Reszcie kierowców życzę żebyście nie spotkali tej Pani i tym podobnych ignorantów drogowych na swojej drodze.

  4. Jak dla mnie to facet prowadził. A że ta mu p…..ła cały czas coś do ucha wcale się nie dziwię, że gość zamyślony nie zmienił pasa (o ile wtedy jeszcze mógł).

  5. W takich sytuacjach redakcja mogła by poprosić o komentarz kogoś z drogówki bo te brednie wypisywane w komentarzach aż jeżą włos na głowie. Cud, że wypadków jest „tylko” tyle.
    akademia.autoswiat.pl/baza-wiedzy/jak-wlaczyc-sie-do-ruchu-na-autostradzie-i-jak-dobrze-korzystac-z-drog-szybkiego-ruchu/

  6. Tez tak uważam, mało tego Ona nawet po takiej sytuacji nie przestaje paplać głupot.

  7. Warto zobaczyć ten materiał aby zmienić swoje podejście do tzw. pasa rozbiegowego: https://www.youtube.com/watch?v=3Bm5QWoTbbY

    • Również pomyślałem o krótkim filmie instruktażowym, jednak myślę, że ten będzie bardziej adekwatny do zaistniałej sytuacji.
      https://youtu.be/Bhwe3rcr5A8?t=27
      Nie mogę czytać większości wypowiedzi, bo resztki włosów na głowie stają mi dęba.

  8. mam nadzieje, ze ta kobieta ktorej slychac glos w tle nie prowadzila tego pojazdu w ktorym jest kamera? Jak mozna prowadzic I pytac sie czy ktos wymusil czy mial pierwszenstwo. Chyba prawko za jajka

Z kraju