Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Nowa ulica a na niej ponad 200 usterek. Wykonawcę czeka ogrom poprawek

Budowali ulicę przez półtora roku, na koniec mieszkańcy oraz urzędnicy odkryli ogrom usterek. Wykonawca wciąż robi poprawki.

Prace nad przebudową ciągu trzech głównych ulic Biłgoraja rozpoczęły się pod koniec czerwca 2012 roku. Na początku drogowcy zaczęli od ulicy Zamojskiej, następnie przenieśli się na ul. Kościuszki a na koniec przebudowali ul. Tarnogrodzką. Była to jedna z największych inwestycji drogowych w tym mieście i kosztowała prawie 24,5 mln złotych. W ramach inwestycji dokonano remontu ulic o długości 4,5 km, wykonane zostały trzy ronda, zmodernizowano ścieżkę rowerową o długości 1,6 km oraz wykonano energooszczędne oświetlenie. Prace zostały zakończone w grudniu ub. roku jednak od tamtej pory mieszkańcy Biłgoraja zaczęli zgłaszać liczne usterki jakich dopuścił się wykonawca.

Niedociągnięcia przy budowie drogi zgłaszano także do nas, jednak jak nas wtedy poinformowano, na wiosnę ma się odbyć szczegółowy przegląd wykonanych prac i wszystkie usterki będą zgłoszone do poprawki. Przez ten czas, mieszkańcy sami śledzili szczegółowo prace wykonane na drodze a następnie wszystkie swoje uwagi a następnie umieszczali je na lokalnej stronie internetowej. W ten sposób zawiązał się „Społeczny odbiór inwestycji”, gdzie szczegółowo opisywano zastrzeżenie do wykonanych prac.

Zwracano uwagę m.in. na stojące na środku chodnika znaki, brak zatoczek parkingowych, błędne projektowanie, zapadnięte studzienki, braki w oznakowaniu, zbyt wysokie krawężniki, tworzące się kałuże a nawet znaki które wykluczały się nawzajem. Zleceniodawca prac, czyli biłgorajski samorząd powołał komisję, która krok po kroku sprawdził dokładność wykonania inwestycji. Wyniki były nieciekawe, gdyż doliczono się blisko 250 różnego rodzaju usterek. Choć nie są to poważne fuszerki, to jednak w większości są one uciążliwe dla mieszkańców, zarówno pieszych jak i kierowców.

Teraz wykonawca robót znów pracuje na biłgorajskich ulicach poprawiając wszystkie zauważone niedoróbki. Ma na to czas do 10 kwietnia, kiedy to zostanie przeprowadzona kolejna kontrola, czy tym razem wszystko zostało wykonane zgodnie z umową. Mieszkańcy zaś bacznie obserwują poziom wykonywanych prac, żeby sytuacja znów się nie powtórzyła.

(fot. lublin112)
2014-04-01 18:16:35

Jeden komentarz

  1. Wina projektantów a nie budowlańców

Z kraju