Policjanci, strażacy i ratownicy medyczni mieli w noc sylwestrową dużo pracy, jednak podkreślają, że nie było żadnych poważniejszych zdarzeń, w których ktokolwiek straciłby życie, czy też odniósł poważnie i zagrażające życiu obrażenia ciała. Przeważały drobne interwencje, choć było kilka poważniejszych przypadków.
Nie była to spokojna noc w Lublinie. Znajomy został napadnięty i bliski śmierci po długim czasie przyjechania karetki do tego nieprofesjonalnie potraktowany w szpitalu w okolicach Bronowic. Banda pijanych mężczyzn nosi kastety, noże i bezkarnie biją i robią krzywdę bezbronnym ludziom.
Nie była to spokojna noc w Lublinie. Znajomy został napadnięty i bliski śmierci po długim czasie przyjechania karetki do tego nieprofesjonalnie potraktowany w szpitalu w okolicach Bronowic. Banda pijanych mężczyzn nosi kastety, noże i bezkarnie biją i robią krzywdę bezbronnym ludziom.