Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Niewiele brakowało… Tak dochodzi do wypadków w jednym z najbardziej kolizyjnych miejsc Lublina

Na rondzie Mohyły w Lublinie praktycznie każdego dnia dochodzi do zdarzeń drogowych. Niektórzy kierowcy ignorują znaki drogowe i wjeżdżają na skrzyżowanie, wymuszając pierwszeństwo przejazdu.

Rondo Mohyły, czyli skrzyżowanie ul. Ruskiej, Lwowskiej i Podzamcze w Lublinie od dawna uznawane jest za jedno z najbardziej kolizyjnych miejsc na mapie Lublina. Są dni, że nawet kilkukrotnie dochodzi tam do zderzeń pojazdów. Przyczyna w większości przypadków jest taka sama – wymuszenie pierwszeństwa przejazdu. Najczęściej sprawcami są kierowcy poruszający się od strony al. Tysiąclecia.

Nagranie z zamontowanej w samochodzie kamery, na którym zarejestrowana została niebezpieczna sytuacja, przesłał nam jeden z naszych czytelników. Jak wyjaśnia, kierowca audi na chełmskich numerach rejestracyjnych wjechał na skrzyżowanie ignorując znaki drogowe. Tym razem dzięki przezorności i uwadze kierowcy z Lublina nie doszło do zderzenia.

(wideo – nadesłane – M. Nawarkiewicz)
2018-01-21 12:37:55

26 komentarzy

  1. To „coś” nazywać rondem, to w ogóle jest jakieś kuriozum. Ten kto to projektował powinien od dawna wisieć za jaja na gałęzi.

  2. W piątek miałem tam sutuacje zjeżdżam z tego „ronda” i musze hamowac bo pan wymusza po czym zwróciłem mu uwage dostalem wiązankę, a jechał z dziećmi po czym powiedział że przecierz go widziałem, a mi ręce opadły oczywisci pan na LU…

  3. Drogówka , macie film to do roboty!

  4. Tak to jest jak się z Małej Ukrainy przyjeżdża.

  5. Miałem tam 2x przyjemność spotkać się z wymuszeniem. W obu przypadkach będąc już na rondzie i skręcając w ruską wymuszali na mnie kierowcy jadący od lwowskiej….znaku ustąp pierwszeństwa przejazdu to się chyba nie zna albo nie widzi. I trąbią tacy na Ciebie, że niby im wymusiłeś. Jednemu dziadkowi pokazałem, żeby się w łeb p…….ł to tylko pasy go utrzymały, żeby z furii nie wystrzelił w kosmos.

Z kraju