Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Nietypowe zdarzenie w Lublinie. W trolejbusie odpadło koło (zdjęcia)

Na szczęście nikt nie ucierpiał w dzisiejszym zdarzeniu, jakie miało miejsce po południu na jednej z lubelskich ulic. Od jadącego trolejbusu odpadło koło.

43 komentarze

  1. Zwykła usterka. Może śruby z plasteliny. Dziś szajs się produkuje po taniosci.

  2. Ja prdl

  3. wewengosz jak ty przykęciłeś

  4. Stało się jak się stało dobrze że nikt nie ucierpiał. A autobusy moim zdaniem nie są złe. Nie ogarniam o co niektórym chodzi.

  5. Więcej buspasów i przy tym jeszcze obciąć ilość kursów komunikacji miejskiej!!!

    • Greg,a kto będzie tymi autobusami kierować,bo za 2 tys.nie ma chętnych

    • I dorobić trakcję za unijne pieniądze, dokładnie tak, niech będzie, nie ważne że nie używana, przyda się na przyszłość może.

  6. Mieli zaproszenie od Boga i nie skorzystali.

  7. Krzysztof,, Ochota,,

    Pamiętam jak kilka lat temu Lublin porównywać się chciał z Wrocławiem. Cieszyło mnie to bardzo, bo moimi miastami rodzinnymi są Lublin, Warszawa,, Ochota,, i Wrocław. Jak dotarło do mnie, że Wrocław przeznacza 4 krotnie więcej kasy na kulturę niż Lublin. To zrobiło mi siłę przykro. Gdyby tak zamienić się dało Urząd
    Miasta Wrocławia na Lublin, to za trzy lata Lublin byłby jak Wrocław. Najwyższy czas zmienić to ruskie buraczane i prymitywne myślenie Urzędasów.

  8. Czemu się odkręciło? Bo było nie dokręcone. Czy po każdej naprawię w wulkanizacji czy wymianie klocków hamulcowych musi być diagnosta??
    Może być i sprawdzić siłę hamowania ale nikt nie sprawdza jak jest koło dokręcone? Koło odkręci się nie odrazy. Trochę to trwa. Zwykle niedopatrzenie lub zmęczenie materiału. Fakt że ludzi wiezie ale każdemu się coś zdarzyło

  9. Właśnie przeczytałem z 20 komentarzy ludzi którzy chcą się wyżyć.
    A nikt nie zwrócił nawet uwagi na poprawną ilość kół.
    Nikt nie zaóważył że te pojazdy są eksploatowane na maxa a jakość niektórych dróg w Lublinie nie rozpieszcza już nic nie mówiąc o niektórych zatoczkach przystankowych. Bimber gdybyś tak wykorzystywał swoje 535d to by się rozleciało po miesiącu. Śmiem cicho stwierdzić że nawet gdyby MPK wyposażyło kierowców w czołgi to jeżdżąc cały czas Krasnicka, Kunickiego, Zorzy itp. itd. to i tak by się rozleciały.

  10. Odkręciło się

    Odkręciło się, bo prawdopodobnie było niedokręcone po jakiś tam serwisie.
    To tylko świadczy o marnych fachowcach w MPK i ich wew. kontroli jakości i bezpieczeństwa i zarządzie…
    Osobnym tematem pozostawiam całkowity bezsens urzywania przegubowców-zawalidróg (przepraszam, to nie drogi – tylko kartofliska), kiedy to przez większość czasu mają 30% załadowania. To są ogromne koszta, pieniądze w błoto.

    • Na środkowych odcinkach linii są załadowane bardziej. Na końcowych mniej. A niekiedy nawet skrajnie przeładowane. Więc powinno być nawet więcej niż 2 rodzaje wielkości autobusów – zmieniających się gdzieś podczas kursu. Jak to sobie wyobrażasz?
      Czy podane przez Ciebie 30% odnosisz do dostępnej w autobusie liczby miejsc siedzących, czy do wszystkich (czyli razem z miejscami stojącymi)? Jeżeli do tej drugiej – to także może traktować miejsca stojące jako zapasowe na wypadek przekroczenia ilości miejsc siedzących. No bo jakim prawem odbierać pasażerom prawa do zajęcia miejsca siedzącego. Przejazd autobusem trwa dłużej niż samochodem osobowym czy taksówką, w których wszyscy siedzą.
      Ale nawet gdyby autobusie wypełnienie odnosić do liczby wszystkich miejsc to wypełnienie autobusu w 30% to jest nadal więcej niż wypełnienie przeciętnego samochodu osobowego szacowanego na 1,20 osoby w jednych (najczęściej 5-osobowym) samochodzie. To daje poniżej 30%. Zapchany, czy nawet przeładowany autobus ma grubo ponad 150%.
      Więc który z rodzajów transportu jest najmniej efektywny i najbardziej bezsensowny ekonomicznie.

    • Gdyby pominąć tandemy (które stanowią poniżej 1% wszystkich rowerów), to rowery mają załadowanie 100%, a nawet niekiedy ponad 100%.

Z kraju