Niemiec Phil Bauhaus zwycięzcą pierwszego etapu TDP. Drogę kolarzom chciały zablokować bociany (zdjęcia)
19:55 09-08-2021
Dokładnie 5 godzin, jedną minutę oraz 25 sekund zajęło kolarzom pokonanie pierwszego etapu jednej z najważniejszych imprez kolarskich, czyli wyścigu Tour de Pologne. Trasa wiodła z Lublina przez Roztocze do Chełma i liczyła 216 km.
Jako pierwszy na linie mety zameldował się Niemiec Phil Bauhaus z ekipy Bahrain Victorious. Po emocjonującym finiszu, tuż przed samą metą, wyprzedził Kolumbijczyka Alvaro Hodega oraz Francuza Hugo Hofstettera.
Jeżeli chodzi o Polaków, to najlepszy z nich, Michał Kwiatkowski z INEOS-Grenadiers, uplasował się na 10 pozycji. Jednak w klasyfikacji generalnej zajmuje on 5. lokatę ze stratą 7 sekund do Bauhausa. Wszystko dlatego, zdobył bonifikatę na premii lotnej, która teraz pozwala mu mieć przewagę nad rywalami.
Z kolei Michał Paluta z reprezentacji Polski został najlepszym góralem Tour de Pologne wygrywając 2 z 3 górskich premii. Przez znaczną cześć trasy, wraz z dwoma innymi kolarzami znajdował się w czołówce wyścigu mając w pewnym momencie nawet 6 minut przewagi nad pozostałymi zawodnikami.
Jak nam przekazano, pierwszy etap Tour de Pologne można uznać za bardzo spokojny. Na trasie nie doszło do żadnych poważniejszych incydentów. Choć komentatorzy spodziewali się wywrotek kolarzy na finiszu, który przebiegał po bruku, to te wydarzyły się kilkukrotnie w innych miejscach.
Jeden z zawodników upadł 46 km przed metą, kolejny 20 km przed Chełmem. Z kolei trzech zawodników przewróciło się na rondzie tu po wjechaniu do miasta. Służby porządkowe miały też problem z bocianami, które wylądowały na jezdni, po której niebawem miał przejechać wyścig. Pomimo starań, przepędzenie ptaków było bardzo trudne, gdyż te nie chciały opuścić miejsca. Zrywały się i po chwili z powrotem lądowały kawałek dalej. Uciekły dopiero tuż przed zbliżającymi się kolarzami.
Jutro drugi etap wyścigu, z Zamościa do Przemyśla.
(fot. TDP)
Cywilizacja przyjechała.
Popisałeś się inteligencją…
1813–1817 – Karl Freiherr Drais von Sauerbronn zbudował pierwowzór roweru (patent – 1818) , cytuję za wikipedią.
Pozatym chciłbym dodać że nawet pospolity prysznic to też Niemieckie nazwisko od medyka który leczył masażami wodnymi , stąd od nazwiska Vincenz Priessnitz, – samouk w zakresie medycyny niekonwencjonalnej i naturalnej pochodzący z ówczesnego Śląska Austriackiego
Także wiesz słyszałeś to w TV ”przewaga dzieki technice” 🙂
Marian nie świruj.
Dobrze że TVP po skargach wycofało tą żenującą manipulację z przestrzeni publicznej,mowa tutaj o słynna ”fur Deutschland” byłego Premiera Polski.
O Hyżego Ruja ci chodzi.
Wiecie co zastanawia mnie jedno…. Jakie piękne świadectwo o sobie, swojej religii i miłości do bliźniego, o której mówił Jezus, przedstawiają, szczególnie ci najbardziej zagorzali wyborcy PISu, którzy mienią się katolikami…..
Szach mat.
Ów Marian piszący w kilku innych miejscach, za każdym razem pokazuje, że z rozumem jest na bakier. Udaje mądrego, bo się dowiedział, że nazwa prysznica pochodzi od nazwiska Niemca, ale o tym, że wycieraczki samochodowe to wynalazek Polaka nie pamięta, bo wytresowany w pedagogice wstydu, gdzie „polskość to nienormalność”. O „żenujących manipulacjach” TVP pisze, bo pokazywali prawdziwą wypowiedź Tuska, ale historie o tym, że „Ewa Kopacz miała przygotowany projekt podobny do 500+ i jużjuż miała go wprowadzać” pomija milczeniem, mimo, że w czasie gdy PiS zapowiadał wprowadzenie programu pytał, „czy ktoś wie, gdzie pieniądze są zakopane”. Nie poradzisz, tak wybiórczo działają mózgi tresowanych przez wybjurczą.
Nie przestraszył ich stan dróg Polski D ?