Nie żyje mężczyzna przygnieciony przez drzewo. Kierujący ciągnikiem był pijany (zdjęcia)
11:23 02-10-2022 | Autor: redakcja

Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 17 w miejscowości Aleksandrów w powiecie biłgorajskim. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o wypadku podczas transportowania ściętego drzewa.
Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że kierujący ciągnikiem rolniczym marki Ursus ciągnął wóz ze ściętym drzewem. Na wozie siedział 49-letni mężczyzna. W trakcie jazdy wóz rozpiął się i przewrócił przygniatając siedzącego na nim mężczyznę. Na miejscu prowadzona była reanimacja, niestety życia 49-latka nie dało się uratować i zmarł na miejscu zdarzenia.
Jak się okazało po badaniu alkomatem, 43-latek podejrzany o kierowanie ciągnikiem miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Po wytrzeźwieniu zostaną z nim wykonane dalsze czynności procesowe.
Policjanci wykonali oględziny miejsca wypadku i zabezpieczyli ślady. Mundurowi pod nadzorem prokuratora ustalają szczegółowe okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
(fot. Policja Biłgoraj)
A ten kompan co zginął był trzeźwy?
Gdzie w sobotę wieczorem sprzedają drewno?
może we wolny dzień ścięli
Widocznie i ten co jechał na wozie był po alkoholu, trzeźwy nie zgodziłby się żeby pijany go wiózł
Tak nieraz się tak woziło drzewo z lasu z pomocnikami na wozie z drzewem,ale zawsze na trzeźwo,a poza tym jak można jechać w sobotę o 17 tej po pijaku z drzewem.Zdarza się , że rolnik sobie wypije ,ale jak robi jakieś proste pracę i na równinie np kultywatorowanie czy orka a i na asfalt nie wyjeżdża
Chyba przez drewno…
kierowca niewinny tylko mandat za jazde po pijaku
No gramatyka, już nie ma znaczenia czy wieźli drzewo czy drewno,bo człowiek nie żyje,jak woziłem ścięte, pocięte drzewo na furze,jako drewno,to przepedzalem z wożą z drzewem tych którzy tam siedzieli,bo bezpieczniej jest na ciągniku ,gdy się ciągnie wóz że ściętym i pociętym drzewem , które stało się drewnem
A więc wioząc drewno na wozie,nie wieziemy tam pijanego pasażera ,bo nawet spięte, związane kłody z drzewa i drewna zarazem mogą się nagłe rozpiąć i spaść na ziemię czy asfalt razem z siedzącym tam pasażerem
A nawet trzeźwego nie wozimy na wozie pełnym drewna
Kluczowa kwestia, czy wóz by się rozpiął, gdyby kierowca był trzeźwy?