Nawet kilkadziesiąt „spadających gwiazd” na godzinę. Nadchodzi Noc Perseidów
17:41 11-08-2024 | Autor: redakcja

Noc Perseidów to jedno z tych zjawisk, na które wielu miłośników astronomii czeka z utęsknieniem. Zwłaszcza, że Perseidy obserwowano już w zamierzchłych czasach. Na rysunki z nimi natknęli się archeolodzy badający dzieje starożytnych Egipcjan i Greków. „Spadającym gwiazdom” od zawsze przypisywano szczególne znaczenie. Do dziś z resztą wiele osób wskazuje, aby na widok „spadającej gwiazdy” pomyśleć życzenie, a wtedy ono się spełni.
Rój Perseidów można obserwować każdego roku od połowy lipca do końca sierpnia. Jest on niezwykle zjawiskowy. Zwłaszcza, że będzie można dostrzec nawet kilkadziesiąt meteorów na godzinę. Według Amerykańskiego Towarzystwa Astronomicznego przewidywany moment maksimum tego zjawiska przypadnie w tym roku w poniedziałek 12 sierpnia około godziny 16. Wtedy też może się pojawić nawet około 100 meteorów w ciągu godziny. W naszym kraju jednak najlepsze warunki do obserwacji przypadną na noc z niedzieli na poniedziałek, sporo meteorów będzie można też zaobserwować w nocy z poniedziałku na wtorek.
„Spadające gwiazdy” widoczne będą gołym okiem z każdego miejsca, jednak należy pamiętać, iż przede wszystkim potrzebne jest bezchmurne niebo. No i oczywiście im ciemniej wokół, tym warunki będą lepsze. Dlatego warto wybrać się poza miasto, gdzie jest jak najmniej wokół sztucznego światła. Najlepiej też, aby w zasięgu wzroku nie było latarni i innych punktów świetlnych, które nie dość, że mogłyby razić w oczy, to jeszcze ograniczają skalę wizualną zjawiska.
Gdzie się skryć jak w Lublinie nie ma schronów.
Spróbuj na Placu Litewskim, ewentualnie na skwerze.
„Lu” – jest takie miejsce.
Droga Męczenników Majdanka.
Za murowany musisz zapłacić.
Ziemny na koszt miasta.
… i złap się za małego.Będzie was dwóch i będzie ci raźniej.
Spadaja? wina pis
Dla niegramotynych będą livy: Astrolife o 21.15 i Nocne Niebo o 22.00 na YT.
I po co naćpany półgłówku się produkujesz.
Skoro maksimum roju ma wypadać ok. 16., to chyba lepsze warunki do obserwacji wystąpią w nocy z poniedziałku na wtorek, która zacznie sìę ok. 5 godzin po maksimum, a nie w nocy z niedzieli na poniedziałek, która skończy się ok. 12 przed maksimum.
Poprawka: 12 godzin przed maksimum.
A czy można pomyśleć życzenia o zdrowie dla Frania?
To nic nie da Za mało spadających gwiazd
Można. Ale to nie pomoże.
Widziałem 4 przy piwku z wujkiem
Jak walnę w czerepach to i 10 tysięcy będzie widać.