Natrafiła na porzuconego w lesie psa. Zwierzę było przywiązane do drzewa (zdjęcia)
09:08 15-01-2021
W czwartek po południu łukowscy policjanci otrzymali zgłoszenie od 19-latki, z którego wynikało, że ktoś porzucił psa w lesie. Najprawdopodobniej ktoś w nocy przywiązał czworonoga do drzewa.
Na miejscu policjanci zastali zgłaszającą i jej mamę, a we wskazanym miejscu zauważyli przywiązanego do drzewa psa. Zwierzak był bardzo przestraszony i wychłodzony. 19-latka mówiła, że zauważyła porzuconego pieska spacerując po lesie ze swoim czworonogiem. Mówiła też, że już napoiła i nakarmiła przywiązanego do drzewa psiaka.
Obie kobiety relacjonowały, że minionej nocy słyszały dobiegające z lasy szczekanie i ujadanie psa. Najprawdopodobniej pies próbował się uwolnić. Funkcjonariusze widzieli, że jego smycz jest w kilku miejscach pogryziona. Mundurowi zabrali go do radiowozu. Powiadomiony o zdarzeniu pracownik ze schroniska dla zwierząt zaopiekował się porzuconym zwierzęciem. Policjanci poszukują właściciela, który porzucił psa w lesie.
Osoby, które mogą posiadać informacje, do kogo mogło należeć porzucone zwierzę, proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Łukowie pod telefonem 47 814 72 10, telefonem alarmowym 112 lub najbliższą jednostką Policji.
(fot. Policja Łuków)
Pewnie pisior?a czemu komentarze ze chlop a moze baba
zeby temu co to zrobił lapy wykręcil reumanyzm i zebys zdechł jak najszybciej w tym roku zycze ci tego chamie
Straszne i trudne do zrozumienia.Jak można tak zrobić?Takiego bandziora powinno się przywiązać do drzewa -łańcuchem i to pośrodku tej miejscowości ,gdzie mieszka