Na widok policjantów zakrztusił się foliowym zawiniątkiem z marihuaną. Lekarze wyjęli mu je z przełyku
11:49 23-01-2023
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę późnym wieczorem przy jednej z ulic w centrum Lublina. Policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że ktoś puszcza głośną muzykę w piwnicy budynku mieszkalnego.
Na miejsce skierowano patrol z oddziału prewencji. Funkcjonariusze już schodząc do piwnicy, poczuli charakterystyczny zapach marihuany. Na miejscu zastali dwóch mężczyzn, z których jeden dziwnie się zachowywał.
Mundurowi zwrócili na niego uwagę, ponieważ mężczyzna próbował coś połknąć. W pewnym momencie zaczął się krztusić. Na miejscu wezwano zespół ratownictwa medycznego, który przewiózł 28-latka do szpitala.
Jak się okazało, w trakcie zabiegu lekarze wyjęli mu z przełyku foliowe zawiniątko z zawartością marihuany. Dodatkowo w trakcie przeszukania w miejscu jego zamieszkania kryminalni odnaleźli dodatkowe kilka porcji narkotyku. 28-latek został zatrzymany i usłyszał zarzuty, do których się przyznał. Za posiadania narkotyków grozi do 3 lat więzienia.
(fot. lublin112.pl)
No i po uj wyciągali.Amen.
to samo pytanie zadał twój ojciec
Miał prawo wypowiedzieć się na temat, a ty byś go za to zabił ?
Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.
Wredny… próbował połknąć zawiniątko z narkotykiem, niż podzielić się z bliźnimi swymi.
Jak jaki prawdziwy katolik…
Na widok policjantów? Policja w Lublinie? To już nie pilnują świra z Żoliborza i nie ochraniają pomnika schodowego?
Mogli poczekać kilka dni aby pazłotko podrapało mu końcowy kawałek układu pokarmowego
Co za pusty miejski łeb.
PO prostu tatarus (duuusi mnieeee ratunkuuuu!!!!)
Największe ryzyko związane z marihuaną to ryzyko bycia złapanym z nią przez policję
No proszę, zakrztusił się, a policjanci uratowali mu życie.
Tylko zbesztany mundur zobaczą amatorzy już trzesą portkami . Było przygłupie nie hałasować toby nikt nie wiedział że tam ćpasz.
Sahara w gębie to nie dał rady przełknąć ??? trzeba było siedzieć spokojnie, palić frana, grzecznie przeprosić za hałas to miałby większe szanse na pozbycie się pacyny ??
Tzn że policja mogła doprowadzić do śmierci tego człowieka? więc jakby policji tam nie było to by się nie zakrztusił? hmmm… czy policjanci usłyszeli zarzuty narażenia tego człowieka na utratę zdrowia i/lub życia?