Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

Na widok fotoradaru gwałtownie hamują nawet do 30 km/h. Dane pokazują zachowania kierowców

Wielu kierowców widząc fotoradar potrafi gwałtownie zwolnić nawet do 30 km/h, choć dozwolona prędkość jest znacznie wyższa. Tak wynika z danych, jakie udostępniła jedna z firm.

Fotoradary przy drogach obecne są już od wielu lat i z roku na rok ich przybywa. Wszystko dlatego, że są jednym z najskuteczniejszych narzędzi w walce z piratami drogowymi. Na przestrzeni czterech ostatnich lat liczba tych urządzeń wzrosła w całym kraju o 15 sztuk i obecnie jest ich już 445. Na terenie województwa lubelskiego znajduje się 31 fotoradarów.

Specjaliści z firmy Neptis, operatora systemu Yanosik, przeanalizowali zachowanie kierowców w miejscach, gdzie znajdują się urządzenia do pomiaru prędkości. Z danych wynika to, co wiele osób obserwuje od dawna, mianowicie wielu kierowców nie zwraca uwagi na znaki i widząc fotoradar, „na wszelki wypadek” zwalnia nawet do 30 km/h. Nawet w miejscach, gdzie ograniczenie prędkości wynosi 70 km/h.

– Większość kierowców, którzy poruszają się z dozwoloną prędkością, zbliżając się do miejsca kontroli odruchowo hamuje. W naszym systemie widzimy dane, które pokazują nam, że kierowcy przejeżdżając obok fotoradaru masowo redukują prędkość znacznie poniżej obowiązującego limitu – tłumaczy Julia Langa z Yanosika.

W naszym regionie często tego typu sytuacje można zaobserwować np. na drodze krajowej nr 19 w Ciecierzynie i Firleju lub na drodze krajowej nr 12 w Pełczynie, gdzie ograniczenie prędkości wynosi 70 km/h, a także na drodze krajowej nr 2 w Horbowie. W tym ostatnim przypadku fotoradar robi zdjęcia kierowcom, którzy przekroczą 90 km/h. Jak dodają specjaliści, w takich sytuacjach gwałtowne hamowanie na widok urządzenia do kontroli prędkości potrafi być przyczyną kolizji.

(fot. lublin112.pl)

27 komentarzy

  1. Zweryfikujcie numery dróg, coś się Wam pomieszało….

  2. Wniosek z tego taki, że lepiej gdyby fotoradary były zamaskowane.

    • Nie Franiu, w każdym cywilizowanym kraju są znaki prędkości oraz znaki o fotoradarach, dość powtarzalne w zakresie fotoradaru, a u nas burdel na drodze i w jego pobliżu.

      • Nie w każdym kraju fotoradary muszą myć widoczne. I nie musi być znaku z informacją o fotoradarze.

      • Polska nie jest motoryzacyjnie cywilizowanym krajem. Motoryzacyjnie to Polska jest, gdzieś pomiędzy dziką Afryką, a Europą wschodnią.

      • w Austrii nie ma informacji fotoradarach i nawet nie wolno umiejscawiać ich położenia w nawigacjach. Mimo to Austriacy jeżdżą szybko (dozwolona prędkość na zwykłych drogach to 100km/h a większość terenów zabudowanych ma 80km/h) ale przepisowo, jak jest 80 to wszyscy jadą 85. dzięki temu ruch jest płynny i nikt nikogo nie wyprzedza bo wszyscy jadą z dopuszczalną prędkością. Polska pod względem bezpieczeństwa ruchu to bantustan

        • Warto dodać, że wysokość tamtejszych mandatów jednoznacznie świadczy świadczy o tym, iż wiara austriackich władz w rozsądek kierowców jest raczej umiarkowana.

          • żartujesz ? do tej pory za przekroczenie o 30km/h było 70 euro, a w tym roku podnieśli na 150. Z tym że dla Austriaka 1 euro t jak dla na 1 PLN. Mandaty są dla nich niższe niż dla nas w Polsce.

            • w Polsce niedługo będą mandaty po 1500, 3000 a nawet 5000 zł. Takich stawek to nie ma żaden kraj w Europie.

  3. czyli fotoradary są niebezpieczne

    • Nie. Niektórzy kierujący są niebezpieczni. Winne jest zachowanie kierujących, a nie fotoradar.

    • Nie. Niebezpieczne jest informowanie o fotoradarze. Gdyby nie widoczny fotoradar i/lub informacja o fotoradarze, to kierujący nie będą bez potrzeby zwalniać.

    • To weź to powiedz: Niemcom, Francuzom, Włochom, Anglikom, że są w błędzie posiadając w swoich krajach dziesiątki tysięcy fotoradarów.

    • Ile wypadków zostało spowodowane przez to, że ktoś jechał 30km/h na 50-tce, czy 70km/h na 90-tce?

    • Nie. Na skrzyżowaniach, z których usunięto fotoradary, liczba ofiar śmiertelnych wzrosła o 46%.

      • chlopie sam sobie odpisujesz na komentarze, może to jest uleczalna choroba, zgłoś się gdzieś, ktoś ci na pewno pomoże.

        • Widać że nowy tu jesteś. On tak ma od zawsze, już nie jednego specjalistę zaliczył, nic nie pomaga.

    • Tak, są niebezpieczne i zmuszają ludzi-kierowców do wymuszonej zwolnionej jazdy ch..wie po co, chyba tylko po to aby franie mogły przejść lub przejechać rowerem na druga stronę wsi do ges-u lub tak dla zasady możemy to wam fotoradar postawimy. Tak franiu cały zachód się myli co do skuteczności fotoradarów. Każdy kierowca z którym rozmawiam mówi 30 km/h przed fotoradarem a po przejechaniu but w podłogę żeby nadgonić. Tak to wpływa na bezpieczeństwo.

  4. wniosek jest taki że firma NEPTIS i ten cały Janosik dokładne dane zbiera – kiedyś się przydadzą,
    My towarzyszu wiemy wiele o was

    • Ale tajemnica. Większość kierujących jeździ za szybko tam, gdzie nie ma kontroli prędkości i zbyt wolno, gdy taka kontrola jest. Stąd już tylko odrobina do opanowania ludzkich umysłów.
      Weź, tak na wszelki wypadek, załóż sobie jeszcze pod foliową czapeczkę durszlak.

  5. Dokładnie, janusze sie przestraszajo i heblują przed fotoradarem poniżej dopuszczalnej aby potem ”normalnie” zapier…ać …tępe łby, masakra.

  6. Biorąc pod uwagę duży błąd pomiaru fotoradaru to dla własnego spokoju lepiej jechać dużo poniżej dozwolonej przy fotoradarze.

  7. Jeśli na liczniku w samochodzie mają 30, to tak naprawdę jadą 27, błąd pomiaru na wskaźniku deski rozdzielczej wynosi 10% na każde 10 km/h. Także jeśli pomiar gps wskazuje że jada 30, to tak naprawdę jadę 33.

  8. Tu Franiu masz rację. U nas się buduje i natychmiast maluję PDP i PDR przez wielopasmowe jezdnie dla kasy a tam się likwiduje w ramach bezpieczeństwa. W UK znaki fotoradaru są powtarzalne przed i prędkości również, a u nas w jakiś krzakach albo nie ma. Drogi krajowe?, uważasz, że nasze PDP są ok, bujana lampka nad jezdnią w warunkach deszczowych to jak świeczka w kierunku księżyca??

  9. Fotoradary przy drogach obecne są już od wielu lat i z roku na rok ich przybywa. Wszystko dlatego, że są jednym z najskuteczniejszych narzędzi w walce z BRAKIEM PIENIĘDZY W BUDŻECIE.

Z kraju