Na Lubelszczyznę zawędrowały niedźwiedzie. Jest to samica z dwójką młodych
19:45 12-07-2021
Po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat na terenie województwa lubelskiego pojawiły się niedźwiedzie. Zwierzęta miały zostać zauważone przez strażników granicznych w okolicach miejscowości Hniszów w gminie Ruda-Huta w powiecie chełmskim. Co więcej, zarejestrowały je również kamery należące do straży granicznej. Dzięki temu wskazano, że jest to samica z dwójką młodych.
O wszystkim poinformował tygodnik Nowy Tydzień. Na razie nie wiadomo, skąd przywędrowały zwierzęta. Są podejrzenia, że z terenu Ukrainy, choć nie jest wykluczone, że pochodzą one z Bieszczad, gdzie z roku na rok niedźwiedzi przybywa. Kiedy na początku lat 70. ub.w. liczebność tych zwierząt szacowano na ok. 20 osobników, tak w latach 90. było ich już 50, a dziesięć lat temu 100. Obecnie szacuje się, że jest ich tam ponad 200 sztuk, co stanowi 90 proc. polskiej populacji. W wyniku tego niedźwiedzie mogą migrować w poszukiwaniu nowych terenów do osiedlenia się.
Lasy w okolicach Hniszowa są zbyt małe, aby niedźwiedzica postanowiła w nich pozostać. Jednak jest spora możliwość, iż nasz region może odpowiadać niedźwiedziom do osiedlenia. Z obserwacji wynika bowiem, że zwierzęta miały się kierować w stronę Włodawy. Po drodze znajduje się więc bardzo duży kompleks leśny w poblizu którego jest niewiele osad ludzkich. W Lasach Włodawskich niedźwiedzie miałyby zapewniony zarówno spokój, jak też obfitość pożywienia.
(fot. Nadleśnictwo Baligród, Lasy Państwowe/zdjęcie ilustracyjne)
W herbie jest biały miś ale i taki ujdzie.
To wielce sympatyczne zwierzaczki, w moich lasach mam ich kilkanaście, a wiosna jak się który za wcześnie obudzi i łazi w pobliżu, zawsze dostaje coś na przekąskę (choć przyznam, że sporo mnie to kosztuje, bo apetyt mają spory).
Dawniej nad J. Białym buszował krokodyl a dzisiaj pojawi się tam niedźwiedzica.
Nie wiem jak bardzo musiałbym być głodny, żeby zabić „misia” w moich prywatnych lasach (czyli też mojego).
Kierunek wędrówki: Białowieża.
sarny stadami, łosie i jelenie – nich ich tam wyżerają skoro państwo polskie nie chce tego zagrożenia życia i mienia kierowców przerobić na kiełbasę i konserwy i sprzedać ludziom tanio i skutecznie wyeliminować zagrożenie i drenaż kieszeni na naprawy aut, leczenie, klepsydry itp
Niech sie mnożą, bardzo dobre wyroby a i skórka na trofeum super. 🙂