Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Na granicy podróżny poinformował, że ma pozytywny wynik testu na COVID-19. Autokar został zawrócony na Ukrainę

Do odprawy granicznej na kierunku wjazdowym do Polski stawił się podróżny, który przedstawił pozytywny test badania na COVID-19. Autokar z 26 pasażerami został zawrócony na Ukrainę.

Do nietypowego zdarzenia doszło w minioną środę podczas kontroli granicznej w Dorohusku. Do odprawy stawił się obywatel Ukrainy, który oznajmił, że ma pozytywny wynik testu badania na COVID-19. Mężczyzna powiedział, że czuje się dobrze i nie ma żadnych niepokojących objawów.

W tej sytuacji, kontrolowany autobus z osobą posiadającą pozytywny test COVID-19 wraz z pozostałymi pasażerami został natychmiast odizolowany w miejscu, w którym nie było możliwości kontaktu z innymi podróżnymi przekraczającymi granicę, zaś o całym zdarzeniu poinformowano GIS oraz Stację Ratownictwa Medycznego.

Cudzoziemcowi oraz wszystkim pasażerom podróżującym tym autokarem odmówiono wjazdu do Polski, w związku z tym, iż ich wjazd może stanowić zagrożenie dla zdrowia publicznego. Finalnie autokar wraz z 26 pasażerami (25 obywateli Ukrainy oraz 1 obywatel Mołdawii) został zawrócony na terytorium Ukrainy.

Obostrzenia na granicy związane z COVID-19

Na polskiej granicy stanowiącej jednocześnie granicę zewnętrzną UE wciąż obowiązują obostrzenia związane z zapobieganiem COVID-19. Są to zarówno ograniczenia dotyczące wjazdu cudzoziemców do Polski, jak i obowiązek poddania się kwarantannie po przekroczeniu granicy.

Kwarantanny, po przekroczeniu polskiej granicy (nie dotyczy granicy z Czechami i ze Słowacją) nie muszą odbywać m.in. osoby posiadające negatywny wynik testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2 wykonanego, przed przekroczeniem granicy, w okresie 48 godzin, licząc od momentu wyniku tego testu.

Podczas prowadzonej kontroli granicznej, funkcjonariuszom okazują taki negatywny wynik testu podróżni, którzy nie chcą odbywać kwarantanny po wjeździe do Polski.

(fot. NOSG)

7 komentarzy

  1. Śmierdzi nową metodą pobierania diengów za przejazd – jako haracz . Dresiarz wsiada i ma dla turystów propozycję nie do odrzucenia . Albo diengi , albo mam COVID .

    • albo po prostu udowadnia bezmyślność firmy przewozowej – bo jeśli jest obowiązek przedstawiania aktualnych i negatywnych wyników badania przekraczając granicę, to kierowca powinien sprawdzić, czy każdy pasażer taki ma.
      zawróceni zdrowi pasażerowie powinni mieć pretensje głównie do przewoźnika, bo pasażer mógł być zwyczajnie głupi, a kierowca nie powinien…

      • Czytanie ze zrozumieniem to nie jest twoja mocna strona.
        Można przejechać granicę nie przedstawiając zaświadczenia, ale wtedy obowiązuje ciebie kwarantanna.

  2. „pozytywny, czyli że dobrze?” – hehe, bezmózg

  3. A to śmieszek, choć innym pasażerom pewnie do śmiechu nie było

  4. z zakonnicą do lasu

    Pewnie na szybko kupował na bazarku;p

  5. Chciał na kwarantannę do hotelu w Polsce. Albo do szpitala by przy okazji podleczyć za darmo inne dolegliwości.

Z kraju