Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Myślała, że razem się spotkają i przekazała „porucznikowi armii amerykańskiej” ponad 23 tys. złotych

Mieszkanka powiatu zamojskiego padła ofiarą oszustwa metodą „na żołnierza amerykańskiego”. Kobieta przekazała osobie poznanej w sieci ponad 23 tys. złotych. Sprawą zajmują się policjanci.

Do zamojskich policjantów zgłosiła się 73-letnia mieszkanka powiatu. Kobieta przekazała, że prawdopodobnie padła ofiarą oszusta, który wykorzystał jej dobroć i chęć niesienia pomocy drugiemu człowiekowi. Opowiedziała, że pod koniec marca bieżącego roku za pośrednictwem portalu społecznościowego odezwał się do niej rzekomy porucznik armii amerykańskiej, który miał aktualnie stacjonować w Kijowie.

Oboje zaczęli ze sobą korespondować. 73-latka przekazała nowemu znajomemu, że ma problemy finansowe. On obiecał pomóc, napisał, że chciałby do niej przyjechać i razem z nią zamieszkać. Napisał też, że stara się odejść na emeryturę. Dodał, że wszystkie pieniądze ma w depozycie i żeby je odebrać potrzebuje 5 tysięcy dolarów.

Rozmówca poprosił 73-latkę, aby napisała do jego generała. W mailu miała przedstawić się jako jego narzeczoną, co zwiększało szansę na wcześniejszą emeryturę. Kobieta chciała pomóc znajomemu, więc wykonała jego prośbę. Korespondując z rzekomym generałem dowiedziała się, że zgodnie z procedurami należy opłacić koszt formularza emerytalnego. Na podany rachunek wpłaciła więc ponad 7500 złotych. Po tym była kolejna informacja od „generała” o dodatkowe pieniądze potrzebne rzekomo na opłacenie transportu do Polski jej znajomego.

Kobieta nie miała pełnej kwoty, więc zaciągnęła pożyczkę i przelała pieniądze. Łącznie przekazała ponad 23 000 złotych. Równolegle z „generałem” kobieta pisała też ze swoim nowym znajomym, który dziękował jej za pomoc i zapewniał, że odda jej wszystkie pieniądze jak tylko się spotkają w realnym świecie.

Po kilku dniach znowu odezwał się „generał” i przekazał, że należy opłacić jeszcze koszty zastępstwa jej znajomego w działaniach wojennych, które wynoszą 6250 dolarów. Kobieta nie miała już pieniędzy. Po pożyczkę poszła do znajomego, któremu opowiedziała całą historię. Znajomy wyjaśnił 73-latce, że sytuacja prawdopodobnie została zmyślona przez oszustów, którzy w perfidny sposób wyłudzili od niej pieniądze. Po przemyśleniu całej sprawy przyznała rację znajomemu i zgłosiła policjantom dokonane na jej szkodę oszustwo.

(fot. pixabay.com\ilustracyjne)

18 komentarzy

  1. To w tym wieku jeszcze swędzi w okolicy uda

Z kraju