Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Mieszkańcami wstrząsnęła wiadomość o budowie spalarni odpadów. Burmistrz się tłumaczy

Informacja o planowanej budowie spalarni odpadów zelektryzowała mieszkańców. Zwłaszcza, że wszystko miało być załatwiane „po cichu”. Obawiali się, że zostaną postawieni przed faktem dokonanym i nic nie będą już mogli zrobić.

Wśród mieszkańców Bychawy rozeszła się wieść, że niebawem w ich sąsiedztwie zostanie wybudowana spalarnia odpadów. Wskazywano też na dokładne miejsce, gdzie inwestycja ma zostać zrealizowana. Miała to być jedna z miejskich działek na Podzamczu. Wiele osób wskazywało, że burmistrz zawarł układ z inwestorem i wszystko jest załatwiane „po cichu”.

Wśród dowodów, na których opierają się mieszkańcy, są m.in. zmiany w uchwale budżetowej na rok 2021, jakie zostały podjęte na sesji Rady Miejskiej w dniu 4 maja. Wówczas do budżetu gminy zostały wprowadzone środki pochodzące właśnie ze sprzedaży działek na Podzamczu.

– Burmistrz w tajemnicy przed mieszkańcami chce sprzedać działki pod budowę spalarni odpadów. Ma ona być zlokalizowana na Podzamczu, a więc w najpiękniejszej części miasta. W pobliżu znajduje się zalew, rezerwat przyrody czy też malownicze ruiny pałacu. Są to nie tylko miejsca odpoczynku dla mieszkańców, lecz także przyciągają do nas turystów. Tymczasem budowa takiego zakładu sprawi, że teren przyrodniczo-rekreacyjny stanie się terenem przemysłowym – zaalarmowała nas pani Agnieszka.

Mieszkańcy zaczęli się obawiać, że oficjalna informacja pojawi się w momencie, kiedy inwestor będzie już posiadał teren pod budowę spalarni oraz wszystkie niezbędne pozwolenia. Wtedy zostaną postawieni przed faktem dokonanym i nic nie będą już mogli zrobić. Tymczasem burmistrz Bychawy zapewnia, że żadne decyzje w sprawie budowy spalarni nie zostały podjęte.

Janusz Urban przyznaje, że rzeczywiście do Urzędu Miejskiego w Bychawie zgłosił się potencjalny inwestor zainteresowany realizacją na tym terenie tego typu zakładu. Jednak żadnych działań w tym kierunku nie podjęto. Potwierdzeniem tego ma być fakt, iż brak jest nawet ogłoszenia o zamiarze zbycia działki o numerze 38, którą ów inwestor jest zainteresowany. Natomiast środki ze sprzedaży działek, jakie zostały ujęte w budżecie, dotyczą dwóch innych nieruchomości, którymi również zainteresowani są inwestorzy. Ich plany nie są z kolei związane z budowy spalarni.

-Jako Burmistrz zawsze kierowałem się przede wszystkim dobrem naszej Małej Ojczyzny. Decyzje, które podejmowałem nigdy nie były sprzeczne z wolą mieszkańców. Mając na uwadze kontrowersje, które wywołała nieprawdziwa informacja o rzekomym zamiarze wybudowania przez Gminę spalarni, aby uniknąć dalszego wprowadzania w błąd mieszkańców oraz rozwiać wszelkie wątpliwości, informuję, że pod obrady Rady Miejskiej, na najbliższą sesję skieruję projekt uchwały w wycofania zgody Rady Miejskiej w Bychawie na sprzedaż działki nr 38 będącej przedmiotem zainteresowania inwestora poszukującego miejsca pod lokalizację spalarni – zapewnił Janusz Urban.

(fot. Zwiedzaj Lubelskie)

9 komentarzy

  1. Daaawna matka, obecnie babcia Polka

    Polkom i Polakom demokracja odwaliła nie w tę stronę, za bardzo sie rozdyskutowali, a jak mówi pan Ferdek Kiepski, robić nie ma komu…
    Za ś.p. komuny, zwolennicy postawiliby, a przeciwnicy dostaliby pałowanie i spalarnia by już działała.

    • Tylko pis przewodnią siłą narodu

      Nic, a nic nie rozumiesz. Czyżby to z powodu zaawansowanego wieku?

  2. Wystarczy pojechać do bychawy zimą i ma się spalarnie odpadów na każdej ulicy.

  3. Nie mam pojęcia, czego jeszcze do tej pory nie wyjechał na taczce, obecnie niszczy krajobraz i łowisko, no ciekawe, czy z tą spalarnią to prawda.

    • Jasio (z III d)

      Jakiego żeście sobie wójta wybrali, takiego go macie… poczekajcie ciutke na nowe wybory i wybiezcie innego… daj Boże, lepszego

  4. Nie rozumiem, dlaczego przy informacjach z Bychawy, Bełżyc, Miłocina i innych miejscowości, oddalonych od Lublina nawet 30 kilometrów Redakcja umieszcza na głównym zdjęciu Lublin? Nie lepiej napisać powiat lubelski?

    • Studętkom jezdem to se wiem, że...

      Jak nie rozumiesz, zapytaj rodziców jakich genów ci nie przekazali 😆

  5. Budowa takiego przybytku w pobliżu domostw to natychmiastowy i automatyczny spadek wartości nieruchomości. Dlatego też mieszkańcy mają całkowitą rację, że są czujni, bo jak coś takiego powstaje i smród jest nie do wytrzymania, to nawet nie ma jak się wyprowadzić, bo nikt nie chce nabyć ich nieruchomości.

    Zapytajcie mieszkańców Jaszczowa, którzy mieszkają w pobliżu spalarni zwłok.

Z kraju