Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Miejski Sylwester wraca na plac Litewski. Wiadomo już, kto wystąpi na scenie

„Sylwestrowa Noc Przebojów” zostanie zorganizowana przez miasto na placu Litewskim w Lublinie. Oprócz muzyki z lat 70., 80. i 90., będą też pokazy tańca i ognia. Tak jak w poprzednich latach o północy nie będzie pokazu fajerwerków.

Po kilku latach miejska impreza sylwestrowa wraca na plac Litewski. Od 2016 roku wydarzenie organizowano na placu Teatralnym przy Centrum Spotkania Kultur. W tym roku miasto postanowiło, aby powrócić do tradycji i Nowy Rok powitać w reprezentacyjnym punkcie Lublina. Scena zostanie ustawiona w rejonie fontanny, przodem do deptaka. Miejsca dla mieszkańców wyznaczone zostaną na wysokości budynku Poczty Polskiej.

Gwiazdą miejskiej imprezy sylwestrowej będzie Tomasz Momot Orkiestra. Na scenie pojawią się również Natalia Wilk, Łukasz Jemioła i Tomasz Korpanty. Motywem przewodnim ma być muzyka z lat 70., 80. i 90., wśród niej polskie i zagraniczne hity w nowych aranżacjach. Dodatkowymi atrakcjami będą pokazy ognia w wykonaniu Fundacji Sztukmistrzów a także pokazy taneczne w wykonaniu lubelskiej formacji GAMZA. Na koniec pojawi się muzyka techno i house, którą zaprezentuje DJ Alan White.

Tak jak w poprzednich latach o północy nie będzie pokazu fajerwerków. Zastąpi je fireshow Fundacji Sztukmistrzów. Impreza rozpocznie się już o godzinie 21 a jej zakończenie zaplanowano na godzinę 1 w nocy. Dojazd i powrót z centrum miasta zapewnią nocne autobusy komunikacji miejskiej, które mają kursować znacznie częściej. Dodatkowo przejazd nimi będzie bezpłatny. Miasto szacuje, że koszt organizacji Sylwestra zamknie się w kwocie 300 tys. zł.

(fot. lublin112.pl)

18 komentarzy

  1. Masakra…miasto inspiracji ta….na pierogach w BYCHAWIE większe gwiazdy i nie mówię o g****** disco polo ….tragedia jadę do innego miasta na szczęście….wstyd mi za moje miasto że od tylu lat nie potrafią zrobić czegoś Normalnego….

  2. Tak lasery bo kundle sie posraja od fajerwerkow dla mnie zenada jakos kiedys pamietam moj pies nie bal sie wystrzalow itp. A tera ktos pierdnie a pies spiernicza zenada to jak by byla wojna to co nie zrzucajcie bomb bo pies sie boii

    • Szarik na Berlin jechał w czołgu, a dzisiejsze kundelki mają syndrom stresu pourazowego po wybuchu kapiszona i właściciele – ekologo-wegano-femino-homo-wojujący ateiści muszą je na terapię prowadzać.

  3. I znowu wodotryski uszkodzone za miliony.Żenada.

  4. Jak nie będzie sztucznych ogni to i mnie tam nie będzie. Dno !

  5. Atrakcje nie powalają ale i tak zawsze znajdą sie chętni…

  6. Ludzie nie macie z kim spędzać sylwestra, że wam tak żądno lecieć na centralny plac w mieście i skakać na mrozie z obcymi ludźmi? Co za idiotyczna moda nastała. Nie lepiej zorganizować imprezę ze znajomymi? Ale do tego trzeba mieć znajomych i przyjaciół i trochę chęci.

Z kraju