Niedziela, 22 czerwca 202522/06/2025
690 680 960
690 680 960

Miejska spółka chce zmienić taryfę. Propozycja zakłada wyższe opłaty za wodę i ścieki

W Lublinie mają wzrosnąć opłaty za dostarczanie wody i odbiór ścieków dla mieszkańców miasta. Nowe taryfy musi wcześniej zatwierdzić Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Poprzednia propozycja nowego cennika została odrzucona.

Po raz drugi w ostatnim czasie Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji stara się o zmianę taryfy opłat za wodę i ścieki dla lubelskich odbiorców. Tym razem propozycja zakłada, że opłata z obecnych 8,91 za metr sześcienny wody i ścieków wzrośnie do 9,72 zł. Jednak stawka ta miałaby obowiązywać tylko przez rok. W drugim roku zaproponowano 10,38 zł, a w trzecim 10,46 zł. Odpowiedni wniosek skierowano już do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Lublinie.

Poprzednim razem propozycja nowych cen za wodę i ścieki, jaką przedstawiło MPWiK, została odrzucona przez Wody Polskie. Spółka chciała, aby odbiorcy płacili 10,03 zł w pierwszym roku, 10,70 w drugim oraz 10,76 w trzecim roku obowiązywania taryfy. Urzędnicy uznali jednak, że podwyżka jest zbyt wysoka, a przede wszystkim nie ma uzasadnienia w ponoszonych kosztach. Tym razem władze Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji tłumaczą, wzrost opłat jest zasadny.

– Zaproponowany przez nas nowy projekt taryfy jest w pełni uzasadniony zoptymalizowanymi kosztami ponoszonymi przez spółkę, ale przede wszystkim, tak jak poprzednio, zależy nam na ochronie interesów mieszkańców Lublina. Odnieśliśmy się w nim szczegółowo do uwag i wniosków zawartych w otrzymanej odmownej decyzji. Biorąc pod uwagę obowiązujące obecnie w Polsce Taryfy, jak też te zaproponowane przez przedsiębiorstwa wodociągowe na kolejne trzy lata, należy zauważyć, że Lublin, po zatwierdzeniu i wejściu w życie poprawionej Taryfy, wciąż pozostanie miastem o najniższym poziomie cen za wodę i ścieki w kraju – mówi Sławomir Matyjaszczyk, Prezes Zarządu MPWiK w Lublinie.

Jak dodają przedstawiciele Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, nowy cennik uwzględnia równocześnie wymagania ochrony środowiska, zapewniając ciągłość dostaw oraz odpowiednią jakość wody, jak też funkcjonowanie niezawodnego systemu odprowadzania ścieków. Projekt taryfy i zaproponowane w nim stawki i ceny warunkują bezpośrednio zabezpieczenie ciągłości prowadzonych inwestycji do 2024 roku. Dotyczy to szczególności projektów współfinansowanych ze środków unijnych, w tym tych w zakresie utrzymania i rozwoju infrastruktury wodociągowo-ściekowej w Lublinie na łączną kwotę ok. 300 mln zł, które mają być niezwykle istotne z punktu widzenia rozwoju miasta i komfortu życia jego mieszkańców.

(fot. MPWiK)

21 komentarzy

  1. Czy wszyscy już poszaleli, każdy podwyższa ceny, paliwo, śmieci, woda i scieki, prąd, gaz. Ogółem ceny mają wzrosnąć o 13 procent, i to ten cholerny rząd tak nabałaganił, tym lockdownem, niedojż że guzik się zarabia, dodatkowo inflancja i drożyzna i jak zwykle biedota postanie piaskiem w pysk .

  2. Wszystko drożeje, tylko czy musi. Proszę poczytać ile spółka wypracowuje zysku. Z drugiej strony ilu ma dyrektorów i członków zarządu patrzących tylko na słupki.

    • Czytaj ze zrozumieniem, MPWiK nie chciał podnosić cen zbyt wysoko ale rząd PISOWSKI przez spółkę Wody Polskie nakazuje podnieść do cen obowiązujących w innych miastach bo w Lublinie jest zbyt tanio, tak Miasto Lublin jest zmuszane przez Pisdzielców do wyższych podwyżek niż są konieczne, ale oczywiście wyznawcy PISokracji będą psioczyć na Żuka

      • Ocena: 0

        Czytaj ze zrozumieniem, poprzednia propozycja cen została odrzucona, bo ceny były za wysokie. Propozycje cen zostały obniżone.

      • Ooo… ależ pocisnął. Ty sam czytasz ze zrozumieniem? MPWiK pierwszym razem chciał podwyżek, na które Wody Polskie się nie zgodziły. Teraz MPWiK złożył drugą propozycję podwyżki i wysłał ją do Wód, czeka na decyzje i tłumaczy, że trzeba. Tak w skrócie Ci objaśniam, bo widzę, że czytanko ze zrozumieniem to chyba pała była i matury też się nie zrobiło.

        • Jak w MPWiK-u pracują wszyscy po Kądzieli to trzeba rodzinna spółkę utrzymać. Połowa ludzi powinna być zwolniona bo jest ich tam za dużo do przekręcania kartek w dokumentach. A brygady fachmanów powinny być ograniczone z 5 osób do 3 i tez sobie dadzą radę. Podam przyklad jeden z wielu
          Łazienka o powierzchni około 3m² – pywaciarz by to zrobił w kilka godzin. A Panowie z MPWiK-U 5 dni. Wiec takich darmozjadów ze spółek Panstwowych trzeba utrzymywać.

  3. doją nas z każdej strony! puszczą Lubelaków w skarpetach! :\

  4. Przynajmniej miejska spółka to kasa pójdzie do budżetu, a nie jak do prywaciarza w siną dal.

  5. Ocena: 0

    Najpierw podwyżka śmieci, teraz wody i ścieków, za chwilę pewnie coś jeszcze podniosą. Czy my mieszkańcy mamy jakąś alternatywę na postępujące łupienie nas po kieszeni?

  6. Przynajmniej ewentualny zysk dla miasta a nie dla patologii i organizacji propedofilskich za pośrednictwem nierządu PiSu.

  7. Dobrze że się wyprowadziłem z tego miasta. Ono już nie jest dla ludzi.

  8. przynajmniej obajtek sie dorobił

  9. Nigdy więcej nie zamieszkan w Lublinie.

  10. Będą szukać covida w ściekach to cena do góry

Z kraju

Lubelski biznes

Biznes i handel

Sport

Polityka

Zdrowie i styl życia

Nauka i technologia