Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Masturbował się na przystanku. -Nikt nie zareagował, każdy odwracał głowę

Wczoraj na przystanku przy al. Tysiąclecia w Lublinie jeden ze stojących tam mężczyzn zaczął się masturbować. Zdarzenie nagrała nasza czytelniczka.

Incydent miał miejsce we wtorek na jednym z bardziej uczęszczanych przez pasażerów przystanku przy al. Tysiąclecia, w rejonie dworca dla busów. W pobliżu wiaty stanął mężczyzna, który nie zwracając uwagi na nikogo, zaczął się masturbować. Jednocześnie usiłował przyciągnąć wzrok znajdujących się w pobliżu kobiet. Te jednak nie były zainteresowane oglądaniem jego wyczynów.

Gdy mężczyzna włożył rękę do kieszeni a później zaczął ostentacyjnie nią poruszać przystanek opustoszał.

– Na busa czekało mnóstwo ludzi, najgorsze było to, że każdy odwracał wzrok. Mężczyzna wcale też nie przejmował się moimi i koleżanki uwagami, dopiero gdy wyciągnęłam telefon i zaczęłam go nagrywać, to po chwili uciekł. Warto by kobiety uważały na tego mężczyznę, gdyż nie wygląda na sympatycznego i nie wiadomo, czego można się po nim spodziewać – wyjaśnia Iza.

Jak do tej pory, w Lublinie tego typu incydenty były rzadkością. O ile co jakoś czas pojawiają się informacje o ekshibicjonistach, którzy najczęściej latem w parkach prezentują kobietom swoje przyrodzenie, to policjanci praktycznie nie otrzymują takich zgłoszeń. Za tego typu zachowanie, oczywiście o ile sprawca zostanie zatrzymany, grozi kara grzywny w wysokości 1,5 tys. złotych. Traktuje się je jako nieobyczajny wybryk i jest to wykroczenie.

W Lublinie w ostatnim czasie było zaledwie kilka podobnych przypadków. W lutym ub. roku mężczyzna masturbował się w parku przy ul. Głębokiej. Najczęściej opuszczał spodnie i starał się zainteresować sobą przechodzące alejkami studentki. W tym samym miesiącu w pociągu jadącym z Gdyni do Lublina do przedziału, w którym podróżowały dwie młode kobiety, wszedł młody mężczyzna. Zamknął za sobą drzwi a następnie je zasłonił, tak by z korytarza nic nie było widać. Wtedy rozpiął rozporek a po chwili zaczął się masturbować. Przerażone kobiety zaczęły wołać pomocy. Krzyki usłyszeli znajdujący się w pociągu funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei, którzy ujęli mężczyznę.

Z kolei w 2014 roku w centrum miasta około 40-letni mężczyzna zaczepiał młode kobiety, pokazując im na ekranie telefonu… swoje przyrodzenie. Scenariusz wyglądał za każdym razem tak samo. Do stojącej samotnie młodej kobiety podchodził mężczyzna i wyciągając w jej kierunku dłoń z telefonem prezentował swoją intymną część ciała. Wcześniej potrafił też pytać: „Widziałaś kiedyś coś takiego”, „Fajny mam sprzęt”, „Jak Ci się podoba mój przyjaciel” „Fajna pała, no nie?” itp. Cała sytuacja trwała dosłownie chwilę, zanim kobiety zdążyły zareagować, znikał tak szybko jak się pojawił.

Ze względu na nieobyczajny charakter nagrania, a także nieletnich czytelników, zadecydowaliśmy o niepublikowaniu wideo.

(fot. nadesłane)
2016-01-13 18:25:12

44 komentarze

  1. haha raz na ruski rok jadę mpk ale takich akcji nigdy nie widziałem

  2. Też go widziałam , stał na PKS gdzie Lubartów odjeżdża i jak wyżej pisze w taki sam sposób to robił . Tylko jedna reka w kieszeni a w drugiej trzymał telefon 'rozmawial’ . Też mam zdj i filmik . 😡

  3. może mu zimno było, schował ręce do kieszeni, ale jeszcze mu drżały, ot cała afera

  4. Z twarzy podobny zupełnie do nikogo 🙂

  5. I Pierwsze co dziwa zrobiła to wyjęła telefon i zaczęła nagrywać?…LOL

  6. Policja na ogół do takich błahostek nie chce przyjeżdżać, bo to według prawa wybryk nieobyczajny, no chyba że im się nudzi i z nudów podejmują interwencję. Dużo bezpieczniejszym i lepszym sposobem jest po prostu nie patrzenie się, oddalenie się z miejsca zdarzenia i brak reakcji. Dla ekshibicjonisty bodźcem jest reakcja, a jej brak osłabia doznania. I wtedy ma większy kontakt z rzeczywistością. Każdy przejaw zainteresowania wzmaga pobudzenie onanisty. Śmiech, strach, czy uporczywe patrzenie się komentarze, będzie wzmagało to zachowanie dodatkowym bodźcem dla takiej osoby. Generalnie ekshibicjoniści w Polsce to niegroźni faceci, pomiętoszą ptaka i na tym się konczy, a wiedzcie panie, że gorsi są w Niemczech ci o wyglądzie północnoafrykańskim arabowie, imigranci wypuszczający się na miasto z osrodków lub gett. Dopuscili się fizycznej napaści na niemki, obmacując je, ocierając się o nie, dotykając w celu podniecenia, i okradzenia. Co było głośne w sylwestra w Kolonii i wielu miastach Niemiec czy Europy. Oni są niebezpieczni a nie onanista gmerający sobie w rozporku gdzies za drzewem czy przystankiem

Z kraju