Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, pijany jechał ul. Nałęczowską

Dzielnicowy z IV Komisariatu Policji w Lublinie będąc w czasie wolnym od służby zatrzymał na ul. Nałęczowskiej w Lublinie pijanego kierowcę. 32-latek siedzący za kierownica peugeota miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu.

Do zdarzenia doszło przedwczoraj na ul. Nałęczowskiej w Lublinie. Dzielnicowy z IV Komisariatu Policji w Lublinie zwrócił uwagę na pojazd marki Peugeot, którego kierujący nie był w stanie utrzymać prostego toru jazdy. Co więcej, popełniał liczne wykroczenia.

Funkcjonariusz postanowił zatrzymać auto, a kiedy okazało się, że kierowca jest pod wpływem alkoholu, uniemożliwił mu dalszą jazdę. O całym zdarzeniu poinformował dyżurnego, który na miejsce przysłał patrol policji.

Jak się okazało po badaniu alkomatem, 32-latek z powiatu lubelskiego miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie okazało się, że mężczyzna ma zatrzymane prawo jazdy sądowym zakazem.

Teraz za jazdę na podwójnym gazie i złamanie sądowego zakazu 32-latek odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

(fot. Policja)

10 komentarzy

  1. i co morawiecki że ma zakaz , pytam się ciebie wiecznie trzesący łapami mądralo ?

  2. a nie dostanie drugiego zakazu na wypadek życia po życiu?
    tylko więzienie w zawieszeniu?

  3. Nic mu nie zrobią bo nic nie mogą. Dostanie karę w zawieszeniu i dalej będzie jezdził w stanie upojenia. Najlepszym rozwiazaniem byłoby zamykać takich delikwentów na oddział zamknięty w celu odwyku. Pozniej wszywa i choć jest cień szansy że pokona chorobę alkoholową. W tym wypadku na tyle ile działa prawo to kiedyś dojdzie do tragedii.

  4. No to teraz żarty się skończyły, teraz dostanie DRUGI zakaz!

  5. publiczny wykaz w internecie, na każdym lokalnym komisariacie – wtedy będzie wiadomo kogo przypilnować!

  6. I nie trafił od razu do aresztu ? A auto na lawetę ?

  7. Jazda pod wpływem jest chyba jedynym przestępstwem, za którego popełnienie nawet w warunkach recydywy nie idzie się siedzieć. To dowodzi, że parasol ochronny roztaczany przez polskie sądy nad drogowymi moczymordami to prawdziwa żelazna kopuła.

    • Nie do końca, bo jeszcze kilka lat temu pijani kierujący stanowili duży odsetek wszystkich osadzonych. Tylko, że byli to kierujący rowerami po pijaku.

  8. Nic mu nie zrobią dopiero jak kogoś zabije to dostanie w zawiasach

  9. Jedną rzecz jest ciekawa o tych pijących,mimo zakazów sądowych,co na to żony,dzieci, przecież sądy zabiorą i mieszkanie i samochody na poczet kar i grzywien

Z kraju