Lubelskie przedsiębiorstwa organizują kolejną pomoc dla szpitali. Do placówek medycznych trafiło 2 tysiące przyłbic (zdjęcia)
15:35 09-04-2020
Spółdzielnia Pszczelarska APIS przekazała do Samodzielnego Państwowego Szpitala Klinicznego SPSK 1 1000 sztuk przyłbic. Natomiast ABM Greiffenberger Polska wspomógł taką samą liczbą materiałów ochronnych Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Oba przedsiębiorstwa postanowiły pomóc placówkom medycznym w związku z informacjami o bardzo dużych kłopotach z dostępnością materiałów ochronnych, jeszcze przed spodziewanym szczytem zachorowań na koronawirusa.
Lubelska agencja Cumulus, korzystając ze swojego doświadczenia w zakresie przygotowywania materiałów reklamowych, rozpoczęła produkcję przyłbic ochronnych, z których mogłyby korzystać służby medyczne. Natomiast Apis i ABM Greiffenberger Polska zdecydowały się sfinansować taką produkcję.
– Uważamy, że wzajemna pomoc sąsiedzka jest w obecnej sytuacji bardzo ważna. Dlatego czujemy się w obowiązku wesprzeć pracowników lubelskiego systemu ochrony zdrowia. Są oni dla nas naszymi lokalnymi bohaterami. Jeśli zachorują lekarze, pielęgniarki, sanitariusze – to kto zajmie się chorymi? – ocenia Robert Bronisz, dyrektor zakładu w ABM Greiffenberger Polska Sp. z o.o.
Przekazane przyłbice, wykonane w Lublinie z przezroczystego materiału PET, są lekkie i proste w konstrukcji. Uzupełniają one środki ochrony osobistej personelu medycznego. Ich zaletą jest to, że chronią całą twarz – w tym co najważniejsze – oczy i usta. Wielkość materiału ochronnego sprawia, więc że zapewnia on większą izolację od otoczenia. W obecnej sytuacji istotne jest również to, że przyłbica z materiału PET może być wykorzystywana wielokrotnie, ponieważ jest odporna na środki dezynfekujące. W pierwszej, dzisiejszej partii szpitalom dostarczono po 600 przyłbic, natomiast druga transza zostanie przekazana tuż po Świętach Wielkiej Nocy.
– Działania na rzecz zdrowia i bezpieczeństwa pracowników szpitali są teraz kluczowe. To dla nas ważne, że mogliśmy wspomóc osoby, które na co dzień walczą o nasze zdrowie. Naszą akcją chcieliśmy podziękować za trud i poświęcenie wszystkich pracowników systemu ochrony zdrowia zaangażowanych w walkę z wirusem – dodaje Radosław Janik, prezes Spółdzielni Pszczelarskiej APIS w Lublinie.
(fot. nadesłane)
Brawo
A PZL Świdnik nadal nic. Huehue
Jpl … a ty ile daleś? czy tylko od kogoś wymagasz i komuś liczysz
i te ” Huehue” typowy zadrosny polus 🙂
Wsadźcie sobie ten PR gdzieś, za te 300+ miliardów które prywaciarze ukradli „tarczą antykryzysową” byśmy kupili sobie wszystko co nam się żywnie podoba.
Firmy osoby prywatne emeryci renciści można powiedzieć większość społeczeństwa angażuje się w pomoc nam medykom. Na tym polu boju nie widać polityków którzy żyją z naszych podatków. I czy to z prawej czy lewej strony. Nie widać Europosłów którzy dzięki zwykłym obywatelom zawdzięczają że pensje mają wypłacane w euro a nie w złotówkach. Większość społeczeństwa teraz wie gdzie mają nas politycy.
Pytanie się nasuwa, kto wybrał tych darmozjadów którzy mają wyj….ebane jaja na polski naród no kto?
Brawo !!!
Coraz lepiej widać Państwo z tektury! Żenada, żeby rząd nie mógł poradzić sobie z podstawowymi środkami ochrony dla lekarzy i pielęgniarek. Szkoda słów, ale elektorat ogląda tvpis oraz trwam zamiast poczytać niezależne media. Dziadostwo na, które nabrałem się w pierszej kadencji. Nigdy więcej, sięgamy dna dzięki rozdawnictwu i propagandzie tylko w imię czego?
Jestem dumny, że jestem lubelakiem.
Ludzie nie mają dużo pieniędzy, a mimo to starają się pomagać (szyją maseczki, itp.) i nigdzie się tym nie chwalą.
Niestety, niektórzy inaczej do tego podchodzą i organizują taką reklamę (tzn. pomoc).
Celebryci z kilkoma kartonami . Pomagać trzeba , ale czy potrzebna ta fotorelacja i reklama ?
Czy potrzebny ten jad?