Lubelskie Obchody 160. rocznicy Powstania Styczniowego
08:34 21-01-2023 | Autor: redakcja
Co roku tysiące Polaków uczestniczą w obchodach oddających cześć bohaterskim przodkom uczestniczącym w powstaniu, które wybuchło w nocy z 22 na 23 stycznia 1863 r. i było największym powstaniem przeciwko zaborcy rosyjskiemu.
W Powstaniu Styczniowym uczestniczyło ponad 200 tys. osób, które wzięły udział w ponad 1,2 tys. bitwach i potyczkach. Klęska powstania nie przekreśliła szans na odzyskanie wolności. Zaborcom nie udało się złamać ducha narodu. Powstanie Styczniowe stało się dla następnych pokoleń bodźcem do dalszej walki o wolność, czego skutkiem było odzyskanie niepodległości po I wojnie światowej.
W Lublinie odbędą się obchody 160. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego. W wydarzeniu planowany jest udział wojewody lubelskiego Lecha Sprawki. Poniżej prezentujemy program wydarzenia.
160. rocznica wybuchu Powstania Styczniowego – obchody w Lublinie
Niedziela 22.01
Miejsce: Lublin: Pomnik Powstańców Styczniowych, ul. gen. Mariana Langiewicza i Grobowiec Powstańców Styczniowych, cmentarz, ul. Lipowa; kościół pw. Św. Piotra i Pawła (Klasztor Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów), ul. Krakowskie Przedmieście 44; Plac litewski
Program:
10.00 – zapalenie zniczy w miejscach upamiętniających powstańców styczniowych: Pomnik Powstańców Styczniowych w miejscu ich straceń (ul. gen. Mariana Langiewicza) Grobowiec Powstańców Styczniowych na cmentarzu przy ul. Lipowej.
11.00 – msza św. w intencji poległych, pomordowanych, zesłanych na Sybir, represjonowanych i zmarłych Powstańców Styczniowych (kościół pw. św. Piotra i Pawła (Klasztor Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów), ul. Krakowskie Przedmieście 44)
12.00 – uroczysty apel na Placu litewskim:
– złożenie meldunku Dowódcy Garnizonu
– podniesienie flagi państwowej, odśpiewanie hymnu państwowego
– wystąpienie wojewody lubelskiego
– apel pamięci i salwa honorowa
– złożenie kwiatów pod Pomnikiem Nieznanego Żołnierza
– przegrupowanie pododdziałów i defilada
– zakończenie uroczystości
(fot. MEiN)
Artykuł ukazał się po 8-mej, a tu komentarzy brak.
Domniemać należy, że solo i hurtem rzucili się na te debaty, konferencje, koncerty, materiały edukacyjne i nawet nie raczyli przeczytać…