Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

Lubartów: Wysypisko w centrum miasta. Mieszkańcy boją się o zdrowie

Na redakcyjną skrzynkę mailową otrzymaliśmy dzisiaj nagranie prezentujące ogromne „wysypisko śmieci” niemal w centrum Lubartowa. Mieszkańcy są zaniepokojeni ilością i rodzajem składowanych odpadów, nieopodal ich zabudowań.

Przy ul. Szaniawskiego w Lubartowie od kliku lat, na jednej z posesji składowane są różne odpady, w większości plastiku. O sprawie ogromnego składowiska poinformował nas Czytelnik Jakub, który przesłał film prezentujący wielkość „wysypiska”.

Byliśmy dzisiaj na miejscu aby sprawdzić do kogo należy teren i jaki rodzaj odpadów jest tam składowany. Ustaliliśmy, że kilka lat temu znajdował się tam skup surowców wtórnych, który został przeniesiony na inną ulicę w Lubartowie. Składowisko odpadów pozostało zaś przy ul. Szaniawskiego. Różnorodność tego co leży na opisywanej posesji może zjeżyć włos na głowie; począwszy od plastikowych skrzynek, krzeseł, pojemników po substancjach chemicznych, skończywszy na zużytym sprzęcie domowym. W przypadku pożaru tego niezabezpieczonego składowiska, nietrudno sobie wyobrazić skalę zanieczyszczenia środowiska.

 

– A jak przyjedzie wiosna proszę pana to tutaj w tych śmieciach zaczną się rozmnażać szczury – powiedział znajdujący się na miejscu mężczyzna.

Postanowiliśmy zapytać Straż Miejską w Lubartowie o sprawę składowiska. Jak się okazało, kiedyś było zgłoszenie od jednego z mieszkańców, że po okolicy fruwają jakieś śmieci, ale tak naprawdę w sprawie składowanych tam odpadów nikt nie interweniowała. Podobnie zresztą jak w Urzędzie Miasta Lubartów.

Po naszym telefonie postanowiono przyjrzeć się bliżej sprawie. Na miejsce skierowano także patrol Straży Miejskiej, w celu sprawdzenia jakie odpady są tak składowane.

W międzyczasie skontaktowaliśmy się z osobą z firmy, która na ul. Szaniawskiego prowadziła działalność w postaci skupu surowców wtórnych. Jak zapewniła nas rozmówczyni, teren do końca maja tego roku ma zostać uprzątnięty, ze względu na wygasającą umowę wynajmu posesji.

Przez ostatnie kilka lat, w rejonie dawnego skupu, ktoś zrobił sobie dzikie wysypisko śmieci i sukcesywnie je tam podrzuca. Widać to zwłaszcza przed bramą posesji, niewykluczone że część śmieci została przerzucona przez ogrodzenie. Po uliczce walają się odpady, prawdopodobnie zostawione po remontach, znajdują się tam nawet puste pojemniki po opryskach.

Mamy nadzieję, że do końca maja teren zostanie uprzątnięty a mieszkańcy pobliskich domów, nie będą musieli bać się o własne zdrowie.

2016-03-09 16:12:53
(fot. lublin112.pl, wideo Jakub)

9 komentarzy

  1. Lubartowska Straż Miejska to temat na osobny artykuł! Grupa pierdzistołków którzy tylko pensje biorą!!! Dzwonienie do nich z jakąkolwiek sprawą to strata czasu!
    Jedyne słuszne posunięcie to rozwiązanie tej formacji!!!!!

    • Trochę bym się nie zgodził… Czasem ich widać, czasem nawet jakiś pojazd spisza… Ale przynajmniej się nie czepiaja i idzie się dogadać z nimi… Jak by się czepiali i tylko mandaty wlepiali to też by Ci przeszkadzało… No ale w naszym kraju nie da się dogodzić bo są tacy właśnie jak Ty…

  2. Straż Miejska nie kiwnie palcem, bo przecież nie ma jak blokady na koło założyć, a swoją drogą może to taka tradycja Lubartowa, bo drzewiej mawiano nań Lewartów, bo mieszkańców bez napletków było tam niczym plastiku…

  3. Wy lubartowianie ,sobie lepiej te milicje naprawcie śmierdzącą. Nietykają na swojskich blachach, bo to może stryjek ,stryjenka z pobliskiej wsi może być. Całe województwo to widzi . Każdego milicjanta po cywilnemu zatrzymanego w innym miejscu niż jego enklawa tzn.gmina lubartów. inny policjant tzw. obcy ,powinien go przetrzepać porządnie.

  4. Do Michał.
    Z tego co czytam to idealnie pasuje Ci bylejakość…!!! Jak popełniam wykroczenie to nie mam do nikogo pretensji poza sobą! Odnośnie Twojego dogadywania się ze strażą miejską…!!! Od dogadywania się to powinieneś mieć żonę, dziewczynę, itd…, a nie straż miejska! Oni są od pilnowania pożądku prawnego a nie dogadywania! Pojedź do jakiegokolwiek kraju zachodniego i spróbuj się „dogadać” ze stróżem prawa!

  5. To na śmietnisku leżące pojemniki po opryskach to niemalże tragedia, ale jak owoce tym pryskają to problemu nikt nie widzi, a ten sam syf do gęby wkłada.

  6. A Sanepid w Lubartowie nie ma nic do powiedzenia w tej kwestii?

  7. a skryżowanie Długiiej i Czereśniowej w Lublinie

Z kraju