Wtorek, 29 kwietnia 202529/04/2025
690 680 960
690 680 960

Leśnicy w pełnej gotowości, rusza obserwacja terenów leśnych. W działaniach pomoże śmigłowiec

Najwięcej pożarów lasów występuje nie latem, kiedy panują upały i jest sucho, lecz właśnie wczesną wiosną. Dlatego też rusza akcja, której celem jest jak najszybsze wykrywanie ognia.

W sobotę leśnicy rozpoczną tegoroczne działania związane z ochroną przeciwpożarową terenów leśnych. Choć mamy dopiero połowę marca, a do letnich upałów jeszcze daleko, to jednak paradoksalnie, najwięcej pożarów w lasach naszego regionu pojawia się właśnie na przełomie zimy i wiosny oraz w pierwszych wiosennych miesiącach. Wpływ na to mają występujące od kilku lat łagodne zimy z niewielkimi opadami śniegu. To sprawia, że zalega duża ilość uschniętych roślin runa oraz traw. Te zaś bardzo łatwo mogą się zapalić i spowodować pożar lasu.

W ostatnich tygodniach w poszczególnych nadleśnictwach dokonano już m.in. przeglądu baz ze sprzętem, punktów czerpania wody i stałych miejsc posługiwania się otwartym ogniem w lesie. Przygotowano też do działania punkty alarmowo- dyspozycyjne oraz dostrzegalnie przeciwpożarowe. Teraz rusza stały, wzmożony monitoring terenów leśnych, które aż do końca września będą regularnie patrolowane pod katem zagrożenia pożarowego.

W skład systemu ochrony przeciwpożarowej w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie wchodzi 16 samochodów patrolowo-gaśniczych, 33 dostrzegalnie ppoż, a także 200 punktów zaopatrzenia wodnego i blisko 300 hydrantów. Do tego stworzono 193 km pasów przeciwpożarowych. Są też 42 bazy ze sprzętem przeciwpożarowym. Jednak, jak zaznaczają leśnicy, kluczowym elementem jest system wskazujący wilgotność ściółki.

– W bieżącym roku walkę z pożarami lasów wesprze śmigłowiec przystosowany do gaszenia ognia z powietrza, który będzie stacjonował na co dzień w Leśnej Bazie Lotniczej w Radawcu. W ciągu najbliższych dwóch lat powstanie też 6 nowych dostrzegalni przeciwpożarowych, 5 kolejnych zostanie zmodernizowanych – wyjaśnia Tomasz Przytocki, specjalista ds. ochrony przeciwpożarowej RDLP w Lublinie.

W tym roku leśnicy z naszego regionu planują przeznaczyć na ochronę przeciwpożarową ponad 6,6 mln zł. Będzie to ogół nakładów związanych z
zabezpieczeniem lasów, a więc m.in. przygotowaniem pasów przeciwpożarowych, utrzymaniem stacji prognostycznych, sieci dróg leśnych, baz sprzętu i prewencji, czy też dyżurami w punktach alarmowo-dyspozycyjnych i na wieżach obserwacyjnych. Dzięki sprawnemu systemowi obserwacyjno-alarmowemu i dobrej współpracy ze jednostkami straży pożarnej możliwe jest szybkie wykrywanie pożarów i podjęcie niezbędnych działań umożliwiających ich ugaszenie.

Leśnicy w pełnej gotowości, rusza obserwacja terenów leśnych. W działaniach pomoże śmigłowiec

7 komentarzy

  1. Ja wiem, że pogoda – to nie zjawiska lokalne, klimat to nie pogoda etc. – ale w tym momencie, to musiałbym szukać pożaru pod śniegiem 😀
    I sypie dalej!

  2. Ocena: 2

    Polowanie na myśliwych?

  3. Praca jak każda ważne że płacą za sprawdzanie śniegu czy się pali

  4. Chyba sprawdzali pogodę i wiedzieli kiedy zacząć akcję od kuligu i ogniska.

  5. Ocena: 0

    To jak tu teraz siknąć w lesie?

  6. A te auta co jeżdżą leśnicy to pożaru nie wywołają od wydechu w 2.7 litra

  7. A może te drony mogłyby namierzać podpalaczy, przecież te pożary nie biorą się same z siebie.

Dodaj komentarz

Z kraju

Lubelski biznes

Biznes i handel

Polityka

Społeczeństwo

Zdrowie i styl życia

Nauka i technologia