Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

Krok od tragedii. Groźna kolizja w oku kamery (wideo)

Wczoraj na jednej z ulic Łukowa doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Moment kolizji zarejestrowała kamera monitoringu.

W poniedziałek przed godziną 13 na ul. Wyszyńskiego w Łukowie doszło do zderzenia dwóch pojazdów.

Jak ustalili policjanci kierujący samochodem marki Volvo 37-latek, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej uderzył w samochód marki Rover którym kierował 20-latek. Następnie uderzony pojazd przodem wbił się w trzy przęsła metalowych barierek oddzielających chodnik od jezdni.

Kierujący volvo tłumaczył mundurowym, że wyjeżdżając z drogi podporządkowanej nie zauważył zbliżającego się do niego rovera, ponieważ „przysłonił” go inny pojazd.

37-latek został ukarany mandatem, a jego konto wzbogaciło się o 6 punktów karnych.

Całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamery miejskiego monitoringu.

(fot. wideo Policja Łuków)

8 komentarzy

  1. Wina Volvo jest bezdyskusyjna. Jak nie widzisz i nie jesteś pewny to nie jedziesz. Ale gdyby Rover tak nie zapierniczał, to by miał szanse na jakąś obronę, a tak było jak było!

  2. Skręt od razu na prawy pas. Pogratulować głupoty zwłaszcza jak się ma ograniczone pole widzenia.

  3. Na nagraniu widać, że kierowca Rovera porusza się pierwotnie lewym pasem, a na prawy ucieka już w oku kamery w manewrze obronnym.

  4. Centrum miasta, skrzyżowanie, ruch drogowy nie najmniejszy. Do czego szykował się kierujący roverem. To miało być omijanie czy bardziej wyprzedzanie na PdP? Jeżeli z taką prędkością usiłował wpaść na skrzyżowanie, to jak on jechał wcześniej?

  5. Śmiem twierdzić, że kierowca Volvo uratował życie motorowerzysty.

  6. Rover musiałby ostro hamować aby zatrzymać się przed skrzyżowaniem. O ile w ogóle wyhamowalby przed motorem. Na miejscu kierowcy Volvo szedłbym do sądu z tym nagraniem… Przecież jak mógł przewidzieć że auto, które musi wyhamować do 0 na 10m będzie tak zasuwać

Z kraju