Koszykarze Polskiego Cukru Startu Lublin po kolejnych meczach towarzyskich
09:06 16-09-2024 | Autor: redakcja
W pierwszym spotkaniu, przeciwko WKS Śląsk Wrocław, przez ponad 30 minut rywalizacja była bardzo wyrównana. Wynik oscylował wokół remisu lub niewielkiej przewagi jednej z drużyn. Ostatecznie to gospodarze, dzięki świetnej czwartej kwarcie, odskoczyli punktowo i odnieśli zwycięstwo 96:82. Najlepszym zawodnikiem w szeregach Startu był Lecomte, który zdobył 29 punktów. Pozostali gracze, tacy jak Drame i Williams Jr, również pokazali się z dobrej strony, zdobywając odpowiednio 14 i 10 punktów.
Wynik meczu:
WKS Śląsk Wrocław – Polski Cukier Start Lublin 96:82
(17:24, 23:17, 23:25, 33:16)
WKS Śląsk:
Gołębiowski 17, Whitehead 16, Ponitka 15, Nunez 11, Penava 10, Bogucki 10, Kulikowski, Wiśniewski
Polski Cukier Start:
Lecomte 29, Drame 14, Williams Jr 10, Ramey 9, Put 9, Pelczar 5, De Lattibeaudiere 3, Krasuski 3, Karolak, Szymański
W kolejnym meczu, rozegranym w niedzielne popołudnie przeciwko Kingowi Szczecin, Start odniósł efektowne zwycięstwo różnicą aż 29 punktów. Czerwono-czarni szybko zbudowali przewagę, którą utrzymywali do końcowej syreny. Po pierwszej połowie prowadzili 44:34, a w drugiej połowie jeszcze bardziej powiększyli różnicę, wygrywając ostatecznie 93:64. To zwycięstwo jest dobrym prognostykiem przed nadchodzącym XIV Memoriałem Zdzisława Niedzieli, który odbędzie się w dniach 20-21 września w Lublinie.
Wynik meczu:
King Szczecin – Polski Cukier Start Lublin 64:93
(16:28, 18:16, 10:25, 20:24)
King:
Dziewa 16, Woodard 14, Nicholson 9, Żołnierewicz 8, Kostrzewski 7, Brown 6, Wójcik 4, Kierlewicz, Myers, Meier
Polski Cukier Start:
Lecomte 25, Williams Jr 13, De Lattibeaudiere 13, Ramey 9, Pelczar 9, Karolak 9, Put 7, Drame 7, Krasuski 1, Szymański
Warto podkreślić, że sztab szkoleniowy Startu po raz pierwszy w tym okresie przygotowawczym mógł skorzystać z Jakuba Karolaka, który wznowił treningi po urazie dłoni. Po problemach zdrowotnych do składu powrócił również Courtney Ramey.
Polski Cukier Start Lublin –
takich komicznych nazw klubów sportowych za PRL nie było