Komisja Europejska proponuje nałożenie ceł na nawozy z Rosji i Białorusi
09:37 30-01-2025 | Autor: redakcja

Szef MAP pozytywnie odnosi się do propozycji Komisji Europejskiej i podkreśla wielomiesięczne zabiegi przedstawicieli polskiego rządu o podjęcie niezbędnych działań w tym kierunku ochrony rynku Europejskiego.
– Członkowie rządu angażowali się na różnych szczeblach unijnych w działania na rzecz wprowadzenia odpowiednich przepisów. Sam wielokrotnie spotykałem się z przedstawicielami Parlamentu Europejskiego oraz innych krajów Unii Europejskiej, podkreślając konieczność podjęcia „zdecydowanych działań” w ramach Wspólnoty. Dlatego cieszę się z decyzji Komisji Europejskiej i wierzę, że szybko uda się wprowadzić te cła, co przyczyni się do ochrony branży producentów nawozów, która od miesięcy zmaga się ze skokowo rosnącym importem nawozów z Rosji i Białorusi, a także wesprze jej rentowność – zaznacza minister Jaworowski.
Minister podejmował inicjatywy mające na celu ograniczenie napływu nawozów z Rosji i Białorusi, poruszając te kwestie podczas rozmów bilateralnych oraz spotkań w szerszym gronie, na różnych gremiach. Takie rozmowy miały miejsce m.in. podczas polsko-niemieckich konsultacji międzyrządowych w lipcu 2024 r. z udziałem pana Roberta Habecka – wicekanclerza i federalnego ministra ds. gospodarki i ochrony klimatu, a także podczas spotkań szefa MAP w Parlamencie Europejskim. Dialog toczył się również w ramach współpracy resortowej między przedstawicielami Ministerstwa Aktywów Państwowych, Ministerstwa Rozwoju i Technologii, Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Ministerstwa Finansów.
Postępująca od 2020 roku ekspansja rosyjskich i białoruskich nawozów na polskim rynku przyczynia się do znaczącego spadku konkurencyjności polskich firm nawozowych, a także może prowadzić do konieczności ograniczenia produkcji w krajowych zakładach produkcyjnych. Obserwowane znaczące wzrosty importu nawozów spoza UE mają istotny wpływ na kształtowanie cen produktów nawozowych, skutkując wzrostem zapasów oraz kosztów magazynowania dla krajowych producentów, a tym samym wpływają negatywnie na ich wyniki finansowe. W szczególności, obecna skala importu nawozów ma negatywny wpływ na sytuację finansową Grupy Azoty oraz na realizację jej programu naprawczego.
– Decyzja ta wesprze bezpieczeństwo całej Europy: z jednej strony zapewni bezpieczeństwo żywnościowe w długim terminie i ochronę przemysłu chemicznego, z drugiej ograniczy środki finansowe wykorzystywane przez Rosję do prowadzenia wojny – podsumowuje minister Jaworowski.
Wniosek Komisji zostanie teraz rozpatrzony przez Parlament Europejski, a następnie poddany głosowaniu przez członków Rady, którzy zdecydują o akceptacji przez państwa członkowskie kwalifikowaną większością głosów. Decyzja ta nie wymaga jednomyślności i nie może zostać zablokowana przez jedno państwo członkowskie Wspólnoty.
Szczegóły propozycji KE w sprawie nałożenia ceł na nawozy z Rosji i Białorusi opisane są pod linkiem.
z USA bedziemy kupować, drożej ale to zawsze wOLNY sWIAT I DEMOKRACJA
Sami wywołali problem a teraz chcą z nim bohatersko walczy.
To jeszcze kupują nawozy z Rosji i Białorusi? A nasze Azoty nie produkują?
To jeszcze sprowadzają nawozy z Rosji i Białorusi? Nasze Azoty nie produkują nawozów? Co to za embargo? Fikcja.
to jest ten Wolny Rynek , i Wolny Swiat ?