Kolejny pożar w tym miejscu, znów płonie altanka na działkach. Kobieta zdążyła uciec z budynku (zdjęcia)
19:30 15-06-2025 | Autor: redakcja

Pożar przy ul. Wolińskiego w Lublinie został zauważony w niedzielę przed godziną 19. O wszystkim zaalarmowana została straż pożarna. Na miejscu interweniowała również policja.
Jak się okazało, w płomieniach stanęła altanka na terenie ogródków działkowych. Budynek w całości został objęty ogniem. Zaczęły się palić także pobliskie zarośla.
Obecnie sytuacja jest już opanowana. Wiadomo już, że na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Okoliczni mieszkańcy wskazują bowiem, iż altanka miała być zamieszkała. W momencie gdy pojawił się ogień, w środku przebywała kobieta. Zdążyła uciec na zewnątrz.
To kolejny pożar w tym miejscu. Strażacy wyjaśniają, że już kilkukrotnie interweniowali na tych ogródkach działkowych. Za każdym razem płonęły altanki. Wstępną przyczyną dzisiejszego pożaru jest podpalenie.
Galeria zdjęć





(fot. lublin112.pl, nadesłane – Bartosz, Magdalena)
Pewnie deweloper szykuje miejsce pod bloki 🤣🤣🤣
No nie wiem czy sposób w jaki to robi to takie śmieszne
Ale wiesz o tym, że czy będziesz się z tego śmiał czy płakał – to nic nie zmienia?
Podpalili budę z babą w środku, na szczęście w nieszczęściu udało jej się uciec.
Tylko się cieszyć.
deweloper czyści miejsce? Tylko jakim kosztem?
Deweloperzy szykują sobie nową miejscówkę do zabudowy
bo na działkach jest zakaz mieszkania
Podpalacz się ujawnił? Co przeszkadza ze ludzie sobie mieszkają na działkach ?
Komentarz ukryty, pokaż
Jak dla mnie ogródki działkowe powinny zniknąć z tych okolic, wszędzie bloki dookoła, chwila moment i byłoby wszystko w ogniu, jeśli ktoś nie korzysta z ogródka powinno miasto coś z tym robić a nie dopuszczać do miejsc opuszczonych, zaniedbanych i proszących się tylko o spalenie przy większym słońcu i suszy. Jaki ma sens taki ogródek ani nie można w nim mieszkać ani realnie nie jest twoją własnością. Jeszcze trochę i dojdzie do przejęcia przez miasto i nic z tego ludzie nie będą mieli już nie wspominając jakie,, domki,, potrafią na nich budować i to że urzędują w nich tylko w okresie letnim a wcześniej to tylko bezdomni urzędują. Na co to trzymać, lepiej w tych miejscach zrobić park miejski czy chociażby dać możliwość ludziom się normalnie budować a nie walka o działkę która nawet 20m2 tam nie ma a ceny tych działek rod to jakieś szaleństwo od śmiesznych pieniędzy 2-5 tys po 80-100tys
Chwila chwila. Co było pierwsze? ogródki działkowe i altanki czy te WIEŚBARAKI które dewelogangsterka nabudowała, dla takich „mieszkanek” jak ty, ch*j wie skąd?
W czym ci ogródki przeszkadzają?
Tak tor kartingoey tez byl niepotrzebny. Zastanow sie kilka razy zanim cos napiszesz
Ale to teren wykupiony przez dewelopera – prywatny są już plany bloku jaki ma tam stanąć to czemu miasto ma tym się zajmować