Kolejny pościg za pijanym kierowcą. To nie był pierwszy raz, kiedy w takim stanie wsiadł za kierownicę
15:16 04-09-2017
W sobotę późnym wieczorem kierowcy przejeżdżający przez jedną z miejscowości koło Janowa Lubelskiego dostrzegli poruszającego się całą szerokością drogi opla. Podejrzewając, że siedzący za kierownicą pojazdu mężczyzna może być pijany, powiadomili o wszystkim policję.
Kiedy funkcjonariusze zauważyli auto, dali kierowcy znaki do zatrzymania się. Ten jednak je zignorował i rozpoczął ucieczkę. W jej trakcie poruszał się całą szerokością jezdni nie dając się wyprzedzić. Następnie zjechał w polną drogę.
Po liczącym kilkanaście kilometrów pościgu, policjantom udało się zatrzymać mężczyznę w rejonie miejscowości Zdziłowice. Jak się okazało 29-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Co więcej, nie był to pierwszy raz, kiedy wsiadł za kierownicę po pijanemu. Posiadał bowiem zakaz prowadzenia pojazdów.
Niebawem mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, nie zatrzymanie się do kontroli drogowe oraz prowadzenie pojazdu pomimo zakazu i cofniętych uprawnień. Grozi mu za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(fot. archiwum- zdjęcie ilustracyjne)
2017-09-04 15:14:59
W przypadku recydywy kilkuletni wyrok za jazdę po pijanemu jest wskazany. Popieram.
Sąsiadka ma takiego męża, we wspólnym aucie założyła blokadę alkoholową Interlock lion i ma zabezpieczenie, że on się nie dobierze do samochodu