Codziennie przejeżdżam przez to rondo kilka razy. Nie mam pojęcia co w nim jest skomplikowanego, ze dzień w dzień jest tam stłuczka…trzeba być naprawdę słabym kierowca żeby nie umieć przez nie przejechać.
marek
To rondo jest po prostu za szybkie, zbyt obszerne, jadąc od strony zamku, zatrzymując się i ponownie ruszając, zanim dojedziemy do środka ronda (szczególnie jak jest mokro) to ktoś szybki kto jest na nim i nie widzieliśmy go ruszając zdąży w nas przywalić.
Gdyby eksperymentalnie położyć na nim muldy ograniczające prędkość do powiedzmy 30km/h to daje głowę że żadnych wypadków by nie było.
Jak próbuję to rondo szybko przejechać, to się zawsze kończy żółtą ikonką ESP na desce rozdzielczej.
Nawierzchnia jest tam tak fatalna, że nie da się pokonać ronda szybko skręcając.
A jadącego przez rondo na wprost ktoś wjeżdżający na to rondo winien chyba zauważyć… pod warunkiem, że patrzy i obserwuje. Po to mają jadący od Zamku i od Felicity „STOP”, żeby sobie popatrzyli.
lol
jak się nie wie co znaczy trójkącik odwrócony to pokonanie tego skrzyżowania/ ronda tak się niestety kończy
A,B,C,D,E........
Ad: lol to co oznacza ten trójkącik o którym piszesz znają wszyscy kierowcy tylko jest spora grupa prawdopodobnie kierowców w Twoim wieku wielkich ignorantów,którzy maja go za nic i dlatego dla takich trzeba budować fortyfikacje żeby wymusić odpowiednia zachowanie dla ich samych bezpieczeństwa i żeby nie daj Boże nie krzywdzili swoją arogancja i bezmyślnoscia innych
Ja do tego ronda mam tylko to zastrzeżenie, że przy mocniejszym depnięciu gazu przy wjeździe bywa zbyt śliskie.
Poza tym bardzo drobnym problemem który rozwiązuje sprzęgło i mniej gazu wszystko tam jest ok.
Jak miernoty nie umieją zwolnić przed wjazdem i się rozejrzeć to niech płacą.
Jeżdżę tamtędy już kilka lat codziennie i nigdy nie miałem żadnych problemów, poza tym, że 2 razy jakiś cwaniak mnie strąbił, że śmiałem się prawie zatrzymać na stopie.
BMW fanboy
To nawet nie o to chodzi, że ślisko, tylko przy wjeździe na rondo jest przełamanie drogi i przednie koła trzymają się drogi już tylko dzięki amortyzatorom bo brak nacisku osi na drogę, i przednionapędowe samochody mają problem.
Lolo
Zabrac prawo jazdy z miejsca ! Tej z nissana
mac
Namalowac na jezdnia duze znaki stop.
pieszy
Radni miasta poddam Wam pomysl abyscie zmienili Rondo pilota Kasprzaka na ” Rondo Codziennych Zdarzen „
Ma ktoś więcej zdjęć? Pilne
Codziennie przejeżdżam przez to rondo kilka razy. Nie mam pojęcia co w nim jest skomplikowanego, ze dzień w dzień jest tam stłuczka…trzeba być naprawdę słabym kierowca żeby nie umieć przez nie przejechać.
To rondo jest po prostu za szybkie, zbyt obszerne, jadąc od strony zamku, zatrzymując się i ponownie ruszając, zanim dojedziemy do środka ronda (szczególnie jak jest mokro) to ktoś szybki kto jest na nim i nie widzieliśmy go ruszając zdąży w nas przywalić.
Gdyby eksperymentalnie położyć na nim muldy ograniczające prędkość do powiedzmy 30km/h to daje głowę że żadnych wypadków by nie było.
Jak próbuję to rondo szybko przejechać, to się zawsze kończy żółtą ikonką ESP na desce rozdzielczej.
Nawierzchnia jest tam tak fatalna, że nie da się pokonać ronda szybko skręcając.
A jadącego przez rondo na wprost ktoś wjeżdżający na to rondo winien chyba zauważyć… pod warunkiem, że patrzy i obserwuje. Po to mają jadący od Zamku i od Felicity „STOP”, żeby sobie popatrzyli.
jak się nie wie co znaczy trójkącik odwrócony to pokonanie tego skrzyżowania/ ronda tak się niestety kończy
Ad: lol to co oznacza ten trójkącik o którym piszesz znają wszyscy kierowcy tylko jest spora grupa prawdopodobnie kierowców w Twoim wieku wielkich ignorantów,którzy maja go za nic i dlatego dla takich trzeba budować fortyfikacje żeby wymusić odpowiednia zachowanie dla ich samych bezpieczeństwa i żeby nie daj Boże nie krzywdzili swoją arogancja i bezmyślnoscia innych
Ja do tego ronda mam tylko to zastrzeżenie, że przy mocniejszym depnięciu gazu przy wjeździe bywa zbyt śliskie.
Poza tym bardzo drobnym problemem który rozwiązuje sprzęgło i mniej gazu wszystko tam jest ok.
Jak miernoty nie umieją zwolnić przed wjazdem i się rozejrzeć to niech płacą.
Jeżdżę tamtędy już kilka lat codziennie i nigdy nie miałem żadnych problemów, poza tym, że 2 razy jakiś cwaniak mnie strąbił, że śmiałem się prawie zatrzymać na stopie.
To nawet nie o to chodzi, że ślisko, tylko przy wjeździe na rondo jest przełamanie drogi i przednie koła trzymają się drogi już tylko dzięki amortyzatorom bo brak nacisku osi na drogę, i przednionapędowe samochody mają problem.
Zabrac prawo jazdy z miejsca ! Tej z nissana
Namalowac na jezdnia duze znaki stop.
Radni miasta poddam Wam pomysl abyscie zmienili Rondo pilota Kasprzaka na ” Rondo Codziennych Zdarzen „