Kolejna ofiara śmiertelna wypadku na trasie Kraśnik – Kielce. Trener uratował życie swoich podopiecznych
09:24 22-09-2024 | Autor: redakcja
Do późnego wieczora policjanci z udziałem prokuratora a także technika kryminalistyki i biegłego z zakresu wypadków drogowych prowadzili czynności w miejscu tragicznego w skutkach wypadku, jaki miał miejsce w Lechowie w województwie świętokrzyskim. Jak już informowaliśmy, zdarzenie miało miejsce w piątek około godziny 15 na drodze krajowej nr 74 Kraśnik – Kielce.
Wstępnie wiadomo już, że kierowca pasażerskiego busa, którym podróżowali zawodnicy młodzieżowej drużyny piłkarskiej MZKS Alit 1980 z Ożarowa, zasłabł podczas jazdy. Pozbawiony kontroli pojazd zjechał z drogi po czym spadając z niewielkiego nasypu przewrócił się na bok i uderzył w drzewo.
W busie znajdowało się 17 nastolatków w wieku od 16 do 18 lat, ich trener a także kierowca. Tego ostatniego nie udało się uratować. 65-latek zginął na miejscu. Wszystkich 18 pasażerów przetransportowano do szpitali, trzech z nich doznało poważnych obrażeń ciała. Po kilku godzinach nadeszła informacja, że zmarł trener – 43-letni Damian Jędrzejewski.
Wieczorem przedstawiciele klubu Alit Ożarów poinformowali, iż życiu zawodników nic nie zagraża. Część z nich pozostała w szpitalach, pozostali po badaniach i opatrzeniu mogli wrócić do swoich domów.
Okazało się również, że wypadek mógł mieć o wiele bardziej tragiczne skutki. Prezes Alitu Grzegorz Witek w rozmowie z WP SportoweFakty wyjaśnił, że kiedy kierowca stracił przytomność, bus zaczął zjeżdżać wprost na rosnące nieopodal drogi drzewo. Wtedy trener doskoczył do miejsca kierowcy, złapał kierownicę i nią przekręcił. Dzięki temu pojazd nie uderzył centralnie w to drzewo. Młodzi sportowcy wskazywali, że trener uratował im życie.
No faktycznie, bus nie uderzył centralnie w drzewo. Tylko konar jest tam, gdzie powinien być fotel kierowcy.
Szkoda ludzi.
Pracujmy, dłużej, żyjmy szybciej bo każdemu trzeba, pielęgnujmy rozdawnictwo. Tu 300 tam 800zł. W efekcie pracujący w każdym wieku jest przemęczony, na urlopie pracuje, po pracy pracuje. A reszta się śmieje i rękę wyciąga.
Przecież oszuści w kampanii wyborczej obiecali ukrócić rozdawnictwo. I co? I jesteśmy uśmiechnięci.
Święta prawda Mag.
Masz rację @Mag
Ja na przykład nie narzekam, że za mało zarabiam (chociaż zawsze mogłoby być więcej ;)), ale na to ile godzin pracuję. Jakbym pracował 5x8h to byłbym na pewno szczęśliwszym człowiekiem 🙂
A tak 6×10-12h daje w kość.
Nienormowany czas pracy na DG, więc zgodnie z przysłowiem każdy medal ma 2 strony.
Szkoda. Wielki człowiek.
Cóż, powiedzieć bo żadne słowa nie oddadzą powagi tego co zrobił.
A prezeska ZUS znowu zaczyna bredzić o wydłużeniu wieku emerytalnego do 67 lat wszystkim kobietom i mężczyznom. Jeżeli nagle znowu brakuje pieniędzy na emerytury to może ubekom podwyższyli kilkukrotnie emerytury. Co stało się z 14tymi emeryturami?
Widać próbował ominąć drzewo skręcając w lewo, ale przez pochyłość i gwałtowność manewru bus się przewrócił.
Można gdybać co by było, gdyby siedział przypięty w fotelu.
Ale czasu się nie cofnie…