Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Klienci będą płacić za rzeczywiste zużycie energii. PGE Dystrybucja rozpoczyna kampanię informacyjną projektu instalacji Liczników Zdalnego Odczytu

PGE Dystrybucja, spółka z Grupy PGE, rozpoczęła kampanię informacyjną poświęconą projektowi wymiany liczników na nowe inteligentne urządzenia. Głównym celem kampanii jest dotarcie do klientów PGE Dystrybucja z informacją dot. programu wymiany liczników na Liczniki Zdalnego Odczytu (LZO) oraz zaprezentowanie korzyści jakie ta wymiana przyniesie klientom PGE. Zgodnie z harmonogramem do lipca 2031 r. urządzenia będą posiadali wszyscy klienci spółki.

Wymiana liczników na Liczniki Zdalnego Odczytu niesie za sobą wiele korzyści z zakresu jakości obsługi dla klientów PGE Dystrybucja. Zastosowanie nowoczesnych technologii umożliwi odbiorcom dostęp do szczegółowych danych o własnym zużyciu energii, jak również kontrolę bieżącego zużycia w okresach godzinowych. Dzięki temu każdy klient PGE będzie mógł przeanalizować swój pobór energii elektrycznej i jego koszt, a następnie wybrać taryfę najbardziej dopasowaną do swojego zużycia prądu w gospodarstwie domowym.

Ponadto, wymiana liczników na LZO wpłynie na wysokość rachunków, gdyż klienci będą płacić za rzeczywiste zużycie energii, zamiast opłacania prognozowanych rachunków. Ponadto, dzięki analizie zdarzeń rejestrowanych przez LZO, operator systemu dystrybucyjnego szybciej uzyska informacje o ewentualnej awarii w sieci energetycznej i będzie mógł sprawniej ją usunąć.

Zgodnie z harmonogramem projektu do końca 2028 r. LZO zostaną zainstalowane u co najmniej 80% klientów, a do lipca 2031 r. urządzenia będą posiadali wszyscy klienci spółki. 

Wymiana urządzeń na LZO prowadzona jest przez wykwalifikowanych monterów PGE Dystrybucja bądź firm zewnętrznych, posiadających stosowne upoważnienia nadane przez operatora. Podczas wymiany urządzeń od klientów nie są pobierane żadne opłaty. 

Kampania została oparta na formacie kreatywnym marki PGE, w którym głównymi bohaterami są zwierzęta i wpisuje się w realizowane przez spółkę kampanie pod hasłem „PGE prowadzimy w zielonej zmianie”. Prowadzona będzie online, w radio i mediach społecznościowych. Na jej potrzeby powstała dedykowana strona: https://pgedystrybucja.pl/strefa-klienta/liczniki-zdalnego-odczytu. Start kampanii planowany jest 14 grudnia br., a zakończenie w grudniu 2024 roku. 

(Źródło: PGE)

53 komentarze

  1. mitochondrium endoplazmatyczne

    Mam taki licznik już od na prawdę wielu lat z 8 na pewno. Wymienili przy okazji zmiany taryfy na g12w, musiałbyć do tego licznik który potrafi rozróżniać taryfy.
    Jednak opłaty dalej były za zużycie prognozowane, z czego zadowolony nie byłem i zmieniłem aby ktoś przychodził i zczytywał licznik. rachunek przychodzi co miesiąc i płacę za rzeczywiste zużycie. Usługa taka kosztuje 8zł miesięcznie.

  2. Witam.Rzeczywiste zużycie energii jest takie jakie wykona licznik energ. elektr. które Ty je pobierzesz z sieci. To tyle łopatologia techniczna , A nie różne cuda niewidy”dopisywane od czasu zmiany w Polsce systemu ekonomiczno-politycznego.W PRL było to załatwione sprawiedliwe dla każdego odbiorcy Energi,dam przykład chleb w Szczecinie , czy w Warszawie kosztował tyle samo.Tak samo było koszt za 1kwh jednakowo.Nie zgodzę się z tym do końca mojego życia.50 firm 50 dyrektorów tej samej branży,czy tu jest logika?

  3. Jedyna korzysc jest taka ze wraz ze zmiana licznika wzroslo zuzycie pradu w KW.
    Zmiana kilka lat temu,w domu bez zmian wszystko led i eco,zuzycie uroslo i utrzymuje sie na rownym poziomie.
    Mam wrazenie ze nowe inaczej naliczaja.
    Chyba zaloze podlicznik.
    Czytalem ze wielu ma ten sam problem.
    Smierdzi mi to.

  4. To kiedy za pobrany prąd będą płacić odpowiednią kasę też na bieżąco?

  5. Tu w Irlandii mamy liczniki jak były dawniej i jest ok w Polsce co raz Złodzieje zmieniają liczniki opłaty rosną , wymyślają co raz przenośne po południu wieczorem rano ,wietrznie , deszczowo i cholera wie co złodzieje jeszcze wymyślicie !!!!!

  6. To jak zwykle pranie muzgu z korzyścią dla dystrybutora mam taki od trzech lat i mimo zdecydowanej nadprodukcji w instalacji fotowoltaicznej to co roku prognozę Tauron podnosi i jest kolejną dopłatą co prawda nie wielką ale jest a stosunek wygląda następująco;
    Pobralem 6 tysięcy MWh
    Oddałem 13 tysięcy do sieci
    Więc więcej niż 20 procent które miało być pobierane za obsługę przez operatora.
    Więc nasuwa się pytanie dlaczego dwa lata jest licznik o którym mowa oraz instalacja która wysyła operatorowi zdecydowana nadwyzkę energii w zamian operator nadal przysyła prognozę oraz doplatę którą muszę zapłacić

  7. Czyli przez wcześniejsze lata nie płaciliśmy za rzeczywiste zużycie kWh? Wymiana nic nie da… Jak oszukiwali i okradali, będą robić tak nadal…

Dodaj komentarz

Z kraju