Policjanci zatrzymali kierowcę samochodu osobowego, który brał udział w awanturze na jednej z puławskich ulic. Poszło o zbyt głośne jeżdżenie pojazdem po osiedlu. 24-latek usłyszał trzy zarzuty – gróźb, naruszenia nietykalności i znieważenia zgłaszającego.
Niestety ale widać na drogach leczenie kompleksów. Widac to przez zbyt szybką jazdę, głosną jazdę , nieuprzejmą jazdę. Te wasze pseudo pasje motoryzacyjne, te wasze podrasowane bieda blachosmrody ok 20-letnie smarki, próbujecie zaistnieć chociaż na drodze bucząc czy pierdząc(„paczcie” ludziska JA jade). Nie macie pojęcia jak bardzo jestescie żałośni.
Fundacja pomocy nieumiejącym liczyć
Są gorsze rzeczy które wyprawia młodzież. Sam byłem kiedyś takim miłośnikiem kadetów, grzebałem w silniku itd. Z dwojga złego wolę młodych z pasją, piszczących swoimi pierdziawkami gdzieś pod lasem niż klatkowo sklepowych niedopitych stójkowiczów z pasją typu ,, skąd by tu 2 zł. ,, Nasz bohater oczywiście ,, dał ciała ,, bo takich rzeczy nie robi się na osiedlu, widać pod las paliwo kosztuje 🙂
Głos rozsądku
Ogromne brawa dla 64-latka, który jako jedyny odważył się utemperować smarkacza. To przechodzi ludzkie pojęcie, do jakiego stopnia trzeba być rozwydrzonym, aby człowiekowi, który wyszedł zwrócić uwagę na niestosowne zachowanie grozić śmiercią, spalaniem domu i wdawać się z nim w szarpaninę. Rodzice muszą być dumni.
Teraz pewnie chłystek będzie kreował się na męczennika gnębionego przez „społeczniaków” i „starych dziadów”, co nie rozumieją „specyfiki szybkich samochodów”.
Niestety ale widać na drogach leczenie kompleksów. Widac to przez zbyt szybką jazdę, głosną jazdę , nieuprzejmą jazdę. Te wasze pseudo pasje motoryzacyjne, te wasze podrasowane bieda blachosmrody ok 20-letnie smarki, próbujecie zaistnieć chociaż na drodze bucząc czy pierdząc(„paczcie” ludziska JA jade). Nie macie pojęcia jak bardzo jestescie żałośni.
Są gorsze rzeczy które wyprawia młodzież. Sam byłem kiedyś takim miłośnikiem kadetów, grzebałem w silniku itd. Z dwojga złego wolę młodych z pasją, piszczących swoimi pierdziawkami gdzieś pod lasem niż klatkowo sklepowych niedopitych stójkowiczów z pasją typu ,, skąd by tu 2 zł. ,, Nasz bohater oczywiście ,, dał ciała ,, bo takich rzeczy nie robi się na osiedlu, widać pod las paliwo kosztuje 🙂
Ogromne brawa dla 64-latka, który jako jedyny odważył się utemperować smarkacza. To przechodzi ludzkie pojęcie, do jakiego stopnia trzeba być rozwydrzonym, aby człowiekowi, który wyszedł zwrócić uwagę na niestosowne zachowanie grozić śmiercią, spalaniem domu i wdawać się z nim w szarpaninę. Rodzice muszą być dumni.
Teraz pewnie chłystek będzie kreował się na męczennika gnębionego przez „społeczniaków” i „starych dziadów”, co nie rozumieją „specyfiki szybkich samochodów”.