Środa, 08 maja 202408/05/2024
690 680 960
690 680 960

Jeździł z piskiem opon po osiedlu, doszło do awantury. Kierowca usłyszał zarzuty

Policjanci zatrzymali kierowcę samochodu osobowego, który brał udział w awanturze na jednej z puławskich ulic. Poszło o zbyt głośne jeżdżenie pojazdem po osiedlu. 24-latek usłyszał trzy zarzuty – gróźb, naruszenia nietykalności i znieważenia zgłaszającego.

24 komentarze

  1. Niestety ale widać na drogach leczenie kompleksów. Widac to przez zbyt szybką jazdę, głosną jazdę , nieuprzejmą jazdę. Te wasze pseudo pasje motoryzacyjne, te wasze podrasowane bieda blachosmrody ok 20-letnie smarki, próbujecie zaistnieć chociaż na drodze bucząc czy pierdząc(„paczcie” ludziska JA jade). Nie macie pojęcia jak bardzo jestescie żałośni.

    • Fundacja pomocy nieumiejącym liczyć

      Są gorsze rzeczy które wyprawia młodzież. Sam byłem kiedyś takim miłośnikiem kadetów, grzebałem w silniku itd. Z dwojga złego wolę młodych z pasją, piszczących swoimi pierdziawkami gdzieś pod lasem niż klatkowo sklepowych niedopitych stójkowiczów z pasją typu ,, skąd by tu 2 zł. ,, Nasz bohater oczywiście ,, dał ciała ,, bo takich rzeczy nie robi się na osiedlu, widać pod las paliwo kosztuje 🙂

  2. Ogromne brawa dla 64-latka, który jako jedyny odważył się utemperować smarkacza. To przechodzi ludzkie pojęcie, do jakiego stopnia trzeba być rozwydrzonym, aby człowiekowi, który wyszedł zwrócić uwagę na niestosowne zachowanie grozić śmiercią, spalaniem domu i wdawać się z nim w szarpaninę. Rodzice muszą być dumni.

    Teraz pewnie chłystek będzie kreował się na męczennika gnębionego przez „społeczniaków” i „starych dziadów”, co nie rozumieją „specyfiki szybkich samochodów”.