Jechała z pieniędzmi na pocztę, miała 30 tys. złotych. Policjanci uratowali oszczędności seniorki
08:25 13-01-2023
W miniony wtorek do 72-latki z Lublina zadzwoniła oszustka. Kobieta przedstawiła się jako policjantka z „Narutowicza”. W trakcie rozmowy najpierw wypytała seniorkę o oszczędności, a później oświadczyła, że pieniądze w banku są zagrożone.
Według oszustki grupa przestępcza miała podrobić jej dowód osobisty i planować kradzież pieniędzy z konta. By zapobiec utracie środków, musiała całość pieniędzy wypłacić z konta i zanieść na pocztę. Tam miała wykonać przelew na rachunek Policji.
Na szczęście na zachowanie 72-latki zwrócił uwagę mąż. Mężczyzna po jej wyjściu z domu zorientował się, że coś może być nie tak. Jednak nie mógł do niej zadzwonić, ponieważ cały czas rozmawiała z przestępcami. Dlatego skontaktował się z policjantami V komisariatu.
Mundurowi od razu przystąpili do działań. Podjęte czynności pozwoliły namierzyć emerytkę, gdy już jechała z pieniędzmi na pocztę. Miała przy sobie 30 tysięcy złotych. Policjanci poszukują teraz oszustów.
(fot. pixabay.com)
Stefanek miała dać Hołowni bo ten złodziej nie wie jak wytłumaczyć się z lewej kasy i troszkę Tuskowi bo źle mu idzie oraz resztę kumplom z SB bo PiS zmniejszył tym bandytom emeryturę.