Jechał wężykiem, jednak był trzeźwy. Policjanci nie odpuścili, kierowca z pasażerem trafili do celi (zdjęcia)
17:06 23-02-2023
W poniedziałek w nocy policjanci prewencji z Białej Podlaskiej patrolując ulice miasta zwrócili uwagę na jadące wężykiem auto. Kierowca toyoty poruszał się ul. Łomaską, a jego styl jazdy wyraźnie wskazywał, że może znajdować się pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali pojazd do kontroli.
Badanie alkomatem wykazało jednak, że 30-latek był trzeźwy. Funkcjonariusze postanowili więc sprawdzić mężczyznę pod kątem substancji odurzających. W tym przypadku wynik okazał się pozytywny. W związku z tym został on przetransportowany do szpitala, gdzie pobrano od niego krew do badań. Jej analiza wykaże, co dokładnie zażywał kierowca toyoty.
Jednocześnie policjanci przeszukali auto mężczyzny. Ujawnili w nim woreczki z białą i beżową substancją. Wstępne badanie potwierdziło, że jest to amfetamina i mefedron. Jak wyjaśnia komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z Komendy Miejskiej w Białej Podlaskiej, zabezpieczona ilość wystarczyłaby do sporządzenia niemal 3 tysięcy porcji tych narkotyków.
Przeszukane zostało również mieszkanie 30-latka. Tam mundurowi natrafili na amunicję myśliwską, na której posiadanie nie miał on pozwolenia. Na podobne znalezisko natrafiono w mieszkaniu zamieszkania pasażera toyoty. W wyniku tego obaj mężczyźni zostali osadzeni w policyjnej celi.
Decyzją sądu wobec kierowcy zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu, a pasażer otrzymał dozór policji. O ich dalszym losie zadecyduje sąd. Pierwszemu z nich grozi do 10 lat pozbawienia wolności, drugi może spędzić za kratkami nawet 8 lat.
(fot. policja)
To puder do pączków jak zemby nie bola od takiego słodkiego
bez nakazu?
Za dużo filmów
Głupi i głupszy.
J***ć ćpunów