Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Izraelczycy, którzy chcieli od Ursusa 25 mln dolarów łapówki, usłyszeli zarzuty. Grozi im 8 lat więzienia

Dwaj obywatele Izraela, którzy za olbrzymią łapówkę obiecali załatwić dla lubelskiego producenta ciągników lukratywny kontrakt, usłyszeli już zarzuty. Decyzją sądu zostali osadzeni w areszcie.

Sprawę nadzoruje Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie. Obywatele Izraela pod koniec ub. tygodnia usłyszeli zarzuty o charakterze korupcyjnym. – Prokurator obu obcokrajowcom zarzucił, że działając wspólnie i w porozumieniu, powołując się wobec pracowników jednej z polskich spółek na wpływy w zagranicznej i krajowej jednostce organizacyjnej dysponującymi środkami publicznymi, podjęli się pośrednictwa w załatwieniu kontraktu dla polskiej spółki – tłumaczy prokurator Arkadiusz Jaraszek.

Zarzut dotyczy przestępstwa z artykułu 230 par. 1 kodeksu karnego. Zagrożone jest ono karą od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec obu podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.

Przypomnijmy, dwóch obywateli Izraela zatrzymali w w ubiegłą środę w Warszawie funkcjonariusze lubelskiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Mężczyźni podający się za biznesmenów, powoływali się na wpływy w rządzie jednego z afrykańskich krajów. Dzięki tym koneksjom obiecywali jednej z polskich firm załatwienie rządowego kontraktu na dostawę do Zambii maszyn rolniczych.

Sprawa dotyczy lubelskiego Ursusa, który od kilku lat dostarcza do Afryki ciągniki i maszyny rolnicze. Zatrzymani w zamian za korzystne rozstrzygnięcie przetargu o wartości 100 mln dolarów, żądali 25 mln dolarów. Większość z tej kwoty miała trafić bezpośrednio do urzędników z Zambii, którzy są decyzyjni w sprawie rozstrzygnięcia przetargu.

Kontrakt na dostawę ciągników i maszyn do Zambii jest finansowany przez polski rząd w ramach międzynarodowego programu pomocowego dla Afryki. Sam przetarg ogłasza zaś konkretny kraj afrykański i on sam dokonuje wyboru najkorzystniejszej oferty. Jak informuje CBA, w tej sprawie zatrzymano też jednego obywatela Polski. Nie zdradzono jednak, czy jest on pracownikiem lubelskiego Ursusa oraz jaki był jego udział w tej sprawie.

(fot. CBA)
2017-01-16 19:46:14

12 komentarzy

  1. Gdzie wchodzą duże pieniądze, tam zawsze są pejsy w tle. Kto chętny, niech sobie poczyta o Andrzeju Gąsiorowskim i jego firmie ATR-B…

    • Pewnie lada dzień w Wyborczej ukaże się artykuł szkalujący Polskę i Polaków. O przepraszam, przecież takie paszkwile Wyborcza wydaje codziennie…

    • może mówili biegle po polsku…, hhee, znamy doskonale sprawę Art-B, a i Baksik był prezesem, Laureat Nagrody Kisiela w kategorii biznes…

      • Znasz sprawę? Pewnie wiesz zatem,że to właśnie spółka Art-B uratowała URSUS przed bankructwem w 1991 r. URSUS do tej pory nie wywiązał się z zawartej wówczas umowy. Aha i Panie znawco tematu Bagsik,a nie Baksik.

  2. Żyd to żyd. I tyle. Jak będzie umierał to na łożu śmierci sprzeda wszystko co ma…

  3. Pekaesy zlikwidowane już. Czas na ich imiennikow

    • PEKAS ma się dobrze tak jak DHL DPD UPS i jeszcze innych kilka firm to pora na Ciebie zgłoś abdykację

  4. Mojżesz kornblumensztajnszechterowitz

    antysemici,uwolnićc natychmiast .Andrew jutro przeprosi w jeruzalem.

  5. kierownik z Pewexu

    Czy to nie jest przypadkiem antysemityzm ??

    • niech będzie antysemityzm mam to w d…..e a kto nam odda Lwów cmentarze po tamtej stronie? tym ortodoksom już wszystko oddajemy teraz będzie pomnik stalowej brzozy …nic dziwnego większość młodych spieprza z tej Ojczyzny i wstyd dla Was elito polityczna bo leziecie do tych wyborów jak mucha do gówna ciężko się odkleić

  6. Pewnie powołają się na holocaust i zażądają od nas odszkodowania.

Z kraju