Czwartek, 13 lutego 202513/02/2025
690 680 960
690 680 960

Funkcjonariusze lubelskiego CBA zatrzymali szefa Rady Nadzorczej Grupy Azoty i 5 innych osób

Agenci z lubelskiej Delegatury CBA zatrzymali 6 osób w sprawie o charakterze korupcyjnym, żądania 40 mln zł i powoływania się na wpływy w największych spółkach skarbu państwa. Wśród zatrzymanych jest Przewodniczący Rady Nadzorczej Grupy Azoty Marek G. oraz przedstawiciel Grupy Lotos.

Agenci z lubelskiej delegatury CBA wytropili przestępczą działalności o charakterze korupcyjnym pracownika gdańskiej Grupy Lotos Aleksandra I. oraz warszawskiego prezesa spółki z branży energetycznej Andrzeja M. Mężczyźni oferowali swoją „pomoc” w załatwieniu gwarantowanych, długoterminowych kontraktów na zakup przez Grupę Lotos biokomponentów. Pomoc ta nie miała być darmowa.

– W zamian za to inwestor, któremu załatwią kontrakty, miał znacząco dokapitalizować spółkę warszawskiego biznesmena i jeszcze dodatkowo przekazywać im prowizję w wysokości ok. 10% od sprzedaży biopaliw do Lotosu. Podobne modus operandi miało zadziałać przy dostawach rożnego rodzaju półproduktów do Grupy Azoty, w tym także z pominięciem obowiązujących w spółce procedur – informuje Piotr Kaczorek z Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Tu gwarantem powodzenia tego przedsięwzięcia miał być Przewodniczący Rady Nadzorczej Marka G. i swoisty „układ” z nim, w którym gwarantuje, że nielegalny deal się uda. Marek G. miał w ramach swoich możliwości nadzorować interes z Grupą Azoty w zamian za około 5% kwoty od wielomilionowych kontraktów.

– Do zatrzymań CBA doszło na terenie województw lubelskiego, kujawskiego, pomorskiego mazowieckiego. Agenci CBA przeszukali pomieszczenia biurowe zajmowane przez podejrzanego I. w siedzibie Lotosu. Oprócz wymienionych wcześniej osób agenci CBA zatrzymali jeszcze troje innych podejrzanych pomagających w stworzeniu tego układu – wyjaśnia Piotr Kaczorek.

Przewodniczący Rady Nadzorczej Grupy Azoty Marek G. oraz biznesmen Andrzej M. usłyszeli zarzut dotyczący działania wspólnie i w porozumieniu w 2017r. i powoływania się na wpływy w Grupie Azoty S A oraz utwierdzania w przekonaniu o istnieniu tych wpływów poprzez podkreślanie pozycji zawodowej Marka G.

– Jak ustalili agenci CBA, podejrzani podjęli się załatwienia umożliwienia dostaw i zagwarantowania odbioru surowców przez spółki Grupa Azoty SA w zamian za korzyści majątkowe w postaci doinwestowania niewielkiej firmy kwotą 40 mln zł oraz dalszy kilkuprocentowy procentowy udział w zyskach ze sprzedaży surowców – dodaje Piotr Kaczorek.

Podobne w charakterze zarzuty usłyszeli w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie pozostali zatrzymani przez CBA. Działali w wspólnie i w porozumieniu w 2017 r. powołując się na wpływy w Grupie Lotos SA podkreślając zatrudnienia Aleksandra I. w komórce organizacyjnej zajmującej się przygotowywaniem kontraktów na zakupów biokomponentów. Za załatwienie dostaw do Grupy Lotos SA biokomponentów chcieli korzyści majątkowe co najmniej w postaci udziału w zysku z ich sprzedaży.

Sąd uwzględnił wnioski Prokuratury Okręgowej w Warszawie i wszyscy zostali tymczasowo aresztowani.

 

2017-10-09 15:41:23
(fot. CBA)

23 komentarze

  1. Zaraz zlecą się stali bywalcy łonetu i wirualnej szczujni. O stałych wielbicielach Szechter Zeitung nie wspominając.

  2. Czy ktoś im jest w stanie coś zrobić …

    Teraz zaczną się przesłuchania i sprawy toczyć latami zaczną znikać dowody i nastąpi amnestia podejrzanych, po czym sprawa za kilka lat zostanie wyciszona i elegancko

    Pamiętajcie wszystko na wasz koszt podatnicy

    • Masters , na koszt POdatników to te białe kołnierzyki wpie…..li ośmiorniczki całymi świńskimi ryjami , a fury , chaty i du…y zmieniali jak rękawiczki .

  3. Robi PiS porządek w kraju 🙂

    • Ta robią porządek po panu G., byłym Prezydencie Zamościa… z PiS.
      Gryzą się jak psy pod kocem w tym PiS, bo zaczyna być krótko z miejscami skąd by jeszcze można było nakraść.

      • Kuba a wiesz na pewmo, że to ten Marek G.?

        • Jedna z gazet codziennych (jak napisałem która, to cenzor wyciął) pisze, że on.

          • POd rządami twoich ulubieńców, nikt by się tym nawet nie zainteresował. Hajka tego przykładem. Wyobraz sobie, że to tylko wierzchołek góry lodowej i nareszcie przynależność do jakiejkolwiek partii nie będzie parasolem ochronnym dla złodziei. Nareszcie zaczyna wracać normalność, czego tak panicznie się boisz i cała reszta totalnej opozycji. Oj, trzeba będzie zapłacić za swoje grzeszki i oddać z nawiązką to co się ukradło.

      • Ci przynajmniej sprzątają. Poprzedni dawali kwiaty i kolejne awanse

        • 4 miliardy utopione w SKOK-ach a przewodniczący Kasy Krajowej wpływowym senatorem – czym ci złodzieje różnią się od tych z PO? Chyba tylko tym, że bardziej bezczelnie kradną… komisja w sprawie Amber Gold, a nikt nie sprawdzi, skąd Pan Plichta wziął kasę na swój kolejny przekręt…

  4. Brawo CBA oby więcej takich zatrzymań korupcyjnych

  5. Ale jaja…

  6. A ci przestępcy to złogi po komunie i peło czy to już dobra zmiana?

    • To już dobra zmiana.
      Na Azoty się w pierwszej kolejności rzuciła, bo to największa firma w regionie.
      Ale frakcja ministra Z gryzie się najwyraźniej z frakcję ministra odpowiedzialnego za Azoty (od likwidacji MSP firmy podlegają poszczególnym ministerstwom) o stołki i stąd takie jaja.

    • To jest właśnie dobra zmiana.BRAWO!!!

      • Ocena: 0

        No skandal, PiS nie pozwala kraść, nawet swoim. Ale wasz idol obiecał, że CBA zlikwiduje więc kraść będzie można w świetle jupiterów jak wrócicie do władzy ;]

  7. Do władzy już nigdy złodzieje z Po nie wrócą.

  8. Nie tam gdzie trzeba obiecywali udział w zyskach i stad pewnie cały ten ambaras.
    A mówią, że kruk krukowi oka nie wykole…..

  9. Ciekawe co na to seryjny samobójca?

  10. Ocena: 0

    pytanie brzmi kto tu jest księdzem i ile kasiorki przytulił????

Z kraju

Biznes i handel

Polityka i społeczeństwo

Zdrowie i styl życia

Nauka i technologia