Frampol: Próbował ukraść 25 piw. Powstrzymała go ekspedientka
13:53 26-09-2016
Do zdarzenia doszło w jednym ze sklepów na terenie Frampola. Do placówki handlowej wszedł 28-letni mieszaniec gminy Godziszów. Mężczyzna poprosił o 25 piw, a kiedy sprzedawczyni podawała mu towar ten rzekł, że nie ma pieniędzy. 28-latek powiedział kobiecie, że to jest napad.
– Następnie mężczyzna ze skrzynki zabrał jedno piwo, jednak nie utrzymało się ono na dłużej w jego posiadaniu. Kobieta nie dała za wygraną, bo już po chwili odzyskała alkohol wyrywając go z ręki złodzieja. Zaskoczony takim obrotem spraw 28-latek postanowił więc zabrać kasetkę z pieniędzmi. Dziarska ekspedientka i tym razem nie odpuściła sprawcy – opisuje zdarzenie st. sierż. Joanna Klimek z biłgorajskiej Policji.
Mężczyzna widząc, że nic nie wskóra, uciekł ze sklepu, zaś sprzedawczyni o zajściu poinformowała policję. Sprawca po chwili był w rękach mundurowych. Wkrótce 28-latek za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
2016-09-26 13:10:30
(fot. ilustr. pixabay.com)
Szkoda że go nie połamała a miała okazję naklepać leszczowi 🙂 (obrona konieczna oczywiście) ja bym się wyżył 😀
czy to nie tam 100 % głosów na PiS?
teraz go pewnie frustracja ogarnia
Baniaczkowa
serio? nie macie już chyba co dodawać bo „zdarzeń” na taką skale są dziesiątki,ja się pytam czemu nie ma tu informacji o tym,że dżesika chciała wynieść podpaski z rossmana czemu?
Bo Karina (mama Dżesiki) czy Sebix (tatuś brajanka) mają trochę więcej rozumu w głowie niż Dżony i ich dzieci wiedzą, że kradzież poniżej kilkuset złotych to wykroczenie i mogą za to mandacik (i +10 do szacunu na dzielni) co najwyżej zarobić. A biedny wsiok nie wiedział, że przy rozboju (w przeciwieństwie do kradzieży) nie ma dolnej granicy wartości i nawet gdyby „napad” był o pudełko zapałek będzie obligatoryjnie pierdział w pasiaki.
ale się postarałeś xD
Kobitka miała większe jaja niż tej pożal się boże ”mężczyzna” brawo dla pani ekspedientki!