Eksperyment się nie powiódł. Górnik Łęczna przegrał z Legią Warszawa
23:43 12-08-2015
Bardzo długo wydawało się, że spotkanie 1/16 Pucharu Polski pomiędzy Górnikiem Łęczna, a Legią Warszawa zakończy się remisem, a Sebastian Krasny będzie musiał zaprosić graczy na dwa dodatkowe kwadranse gry. W 73. minucie pierwszego gola w spotkaniu zdobył jednak Marek Saganowski, a wynik w 83. minucie ustalił Aleksandar Prijović. Identyczny rezultat (2:0 dla Legii) padł także w ligowym pojedynku tych jedenastek.
WIĘCEJ SZCZEGÓŁÓW W NASZYM SERWISIE SPORTOWYM – KLIKNIJ W GRAFIKĘ PONIŻEJ
(fot. lubsport)
2015-08-12 23:37:45
I po ptokach.
a czegóż tu się spodziewać? ot zlepek przypadkowych pachołków.
Znam takiego jednego 'wirtuoza’ pożal się boże górnika łęczna- obecnie sprzątacz hotelu w Warszawie ;D
Tak to jest jak jeden trener wzmacnia po przerwie skład a drugi osłabia zdejmując dwóch najlepszych zawodników.. To jest ignorowanie i olewanie kibiców , w d.. mam taki mecz , szkoda kasy na bilet, bo albo graja żeby wygrać albo niech poddadzą się walkowerem….
Widząc qasze komentarze tylko rece opadaja. Gornik gra przeciwko Legi- druzynie ktora ma hajs i gra regularnie w europejskich pucharach. Czego moze sie spodziewac ?
Udalo siebim w rmtamtym roku to fajnie. A jak chcecie , zeby druzyna mogla z nimi rywalizowac to przelej kilka milionow na konto klubu i naprwno bd mogli walczyc. Szkoda kasy na bilety a pewnie zaplaciles za niego grosze , zapewnd poszedles pierwszy raz na mecz albo drugi bo z legia graja. I nie orzyszedles by kibicowac lubelskiej druzynie , tylko zapewne by zoabczyc legie…
Naucz się poprawnie pisać a najlepiej cofnij się do podstawówki a dopiero się wypowiadaj znawco , przy takiej pisowni to nie tylko ręce opadają….
ale kurs 1.9 to prezencik
Kij z Pucharem. Liczy się tylko liga. Ważne żeby się utrzymać.
Szukacie przyczyny? Prosze bardzo.
Zmiany Legii:
Za Ryczkowskiego Nikolic, Za Pablo Dyego Guilherme, Za Kopczyńskiego Duda (46,46 i 61 minuta)
Zmiany Górnika:
Za Bonina Piesio, Za Cernycha Kalinowski, Za Leandro Sasin (60,66 i 72 minuta)
Bramki dla Legii 72 i 82 minuta. Szatałow chyba sie wystraszył, że mogą wygrac…