Dziewięć grzybów w jednym, znaleziono wyjątkowy okaz borowika
22:42 26-08-2017
Po letnich upałach i panującej suszy, w ostatnich czasie nie brakowało deszczowych dni. Sprawiło to, że w lasach ponownie zaczęły pojawiać się grzyby. Choć obecnie raczej nie można liczyć na to, iż z lasu wyjdziemy z pełnymi koszami, wkrótce może się to zmienić.
Pierwszy wysyp miał miejsce w ciepłym i mokrym czerwcu. Później w lipcu i w pierwszej połowie sierpnia ciężko było o jakikolwiek zbiór. Obecnie można znaleźć coraz więcej kurek, lecz jak tłumaczą grzybiarze, jest coraz większa szansa, iż niebawem będzie można zbierać spore ilości borowików i podgrzybków.
Grzybobranie potrafi też obfitować w niespotykane okazy. Wyjątkowego grzyba znaleziono w jednym z lasów w powiecie opolskim. Dziewięć borowików jest zrośniętych w jeden, przy czym trzy rośnie jeden na drugim.
(fot. nadesłane – Arkadiusz – DZIĘKUJEMY!)
2017-08-26 22:38:01
Przepraszam, ale co tu robi tag „dachowanie na grzybowej”? Znaczy ktoś się na tego grzyba wpad i dachował? Dobrze mu tak, niech nie jeździ po lesie.
Patrzcie no – garbatemu to i proste dzieci przeszkadzają.
Przecież nie wolno psuć grzybni w lesie za to jest spory mandat
Jeśli cięte były nożem przy ziemi to grzybnia nie zostanie naruszona. Wiec mandatu napewno nie będzie.
Tylko że tutaj wyraźnie widać grzyby z podłożem wycięte. Ale po co?
Na zdjęciu widać że zostały zabrane z podłożem
chciał się pochwalić w „internetach” łamiąc jednocześnie prawo, dlatego powinien ponieść konsekwencje
Gdzie niby mają być te grzyby skoro Ziemię Lubelską trawi susza? Popatrzcie jak wyglądają pola świeżo po podorywce.
Dokładnie! Gdzie są te grzyby?? Właśnie byłem w lesie w okolicy Sosnowicy na pojezierzu,sprawdzić swoją miejscówkę. Nie ma kompletnie niczego w lesie. Nawet „psiaka”. Może nie jest ekstremalnie sucho ale faktycznie musiałoby tak z tydzień lać żeby chyba coś drgnęło w lasach. Dla mnie grzyby są wtedy kiedy wchodzę do lasu i po 3h wychodzę z pełnym koszykiem. I to koszykiem „maluchów” do słoiczka a nie kapci gdzie jeden zajmuje 1/3 kosza.
W lasach jest tak sucho że nawet komary uciekły a jak wiemy wilgoć jest potrzebna.
Co się tak jaracie uszkodzeniami grzybni ? może to z ogródka posadzone z torebki..ale szum jest.
Wszyscy znajomi z całego województwa twierdzą że nie ma po co iść do lasu susza jest w lesie a nie grzyby
Policzcie ile spadło deszczu ale deszczu a nie 10 minutowych pomp które spłynęły do rowu, można stwierdzić że nie padało tego lata
Jeśli przez 3 doby będzie padał deszcz można podejrzewać że pojawią sie grzyby gdzieniegdzie na historyczne wysypy nie ma szans