Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Dziecko połknęło bateryjkę, policjanci pomogli przetransportować 2,5-latka do szpitala

W poniedziałek rano zamojscy policjanci zostali poproszeni o pomoc w transporcie 2,5-latka, który podczas zabawy połknął bateryjkę guzikową. Dziecko w szpitalu otrzymało niezbędną pomoc i jeszcze wczoraj wróciło do domu.

W miniony poniedziałek rano policjanci z Zamościa zostali poproszeni o pomoc w przetransportowaniu dziecka do dziecięcego szpitala w Lublinie. Zgłaszający przekazał, że 2,5-letni chłopiec przez przypadek połknął guzikową bateryjkę podczas porannej zabawy.

Rodzice natychmiast skontaktowali się ze szpitalem, gdzie zostali poinstruowani, że z takim przypadkiem powinni jak najszybciej zgłosić się do szpitala dziecięcego w Lublinie. Nie mogli jednak liczyć na wykorzystanie do tego celu karetki pogotowia z uwagi na panującą epidemię koronawirusa.

Rodzice ruszyli do szpitala własnym pojazdem i o pomoc w szybkim dotarciu do placówki medycznej poprosili policjantów. Będący najblżej patrol ruchu drogowego „na sygnałach” torował drogę rodzicom dziecka aż do granicy z powiatem krasnostawskim, gdzie czekali już policjanci do dalszej trasy w stronę Lublina.

Ostatecznie policyjny konwój policjantów ze Świdnika doprowadził 2,5-latka i jego rodziców pod same drzwi SOR w Lublinie, gdzie dziecko otrzymało niezbędną pomoc. Na szczęście obyło się bez operacji i chłopczyk, już bez bateryjki w brzuszku, powrócił wczoraj do domu.

(fot. lublin112.pl – ilustracyjne)

16 komentarzy

  1. Poranna zabawa bateryjką. Zazwyczaj jest napisane żeby uwaga może zostać połknięte przez dziecko ale dorośli są jednak bardziej dziecinni.

Z kraju