Środa, 12 lutego 202512/02/2025
690 680 960
690 680 960

Działali metodą „na lekarza”, wyłudzili 2,5 mln złotych. Pojawili się też na terenie woj. lubelskiego (wideo, zdjęcia)

Zatrzymanie 7 osób podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej to wynik skrupulatnej pracy śląskich kryminalnych, realizujących czynności w ramach śledztwa nadzorowanego przez gliwicką prokuraturę okręgową. Działając metodą „na lekarza” przestępcy wyłudzili od swoich ofiar blisko 2,5 miliona złotych.

Nieustannie policjanci ostrzegają przed metodami, z jakich korzystają oszuści, jak „na wnuczka”, „na policjanta” czy „na pracownika banku”. Przestępcy jednak nie odpuszczają i stale poszukują nowych sposobów, aby wzbogacić się naszym kosztem. Jedną z takich metod jest coraz popularniejsze oszustwo „na lekarza”. Tym razem śląscy policjanci wpadli na trop zorganizowanej grupy przestępczej, która wyspecjalizowała się właśnie w tej technice oszustwa.

Policjanci zatrzymali zorganizowaną grupę przestępczą

W połowie października 2024 roku, policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, dokonali zatrzymania siedmiu członków grupy przestępczej. Działali oni na terenie województw lubelskiego, małopolskiego, dolnośląskiego i mazowieckiego, oszukując ludzi w całej Polsce.

Wśród zatrzymanych było pięć kobiet w wieku od 33 do 70 lat oraz dwóch mężczyzn w wieku 37 i 39 lat. Grupa oszukała około 70 osób, z czego większość to mieszkańcy Śląska. Od sierpnia 2023 roku przestępcy wyłudzili około 2,5 miliona złotych, stosując metodę „na lekarza”.

Jak działała metoda „na lekarza”?

Mechanizm działania przestępców był zbliżony do znanych już metod oszustw „na wnuczka” czy „na pracownika banku”. Na początku członkowie grupy podawali się za pracowników Głównego Urzędu Statystycznego, wyciągając od ofiar dane osobowe oraz informacje o najbliższej rodzinie.

Następnie, przekazywali te informacje innym członkom grupy, którzy dzwonili do pokrzywdzonych, podając się za lekarzy. Informowali oni, że członek rodziny ofiary jest zakażony koronawirusem i potrzebuje kosztownego leku ratującego życie, na który trzeba natychmiast zebrać fundusze.

Zabezpieczenie dowodów i postępowanie

Podczas akcji, policjanci zabezpieczyli gotówkę w wysokości 15 tys. złotych, telefony komórkowe, elektroniczne nośniki danych oraz dokumenty związane z przestępczą działalnością.

Prokuratura postawiła zatrzymanym zarzuty oszustw, prania brudnych pieniędzy oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Za te przestępstwa grozi im kara do 8 lat więzienia.

Jak się uchronić przed oszustwami?

Pomimo licznych kampanii informacyjnych, oszuści nadal znajdują nowe ofiary, najczęściej wśród osób starszych. Dlatego niezwykle ważne jest, aby pamiętać o kilku zasadach, które mogą uchronić nas przed staniem się ofiarą oszustwa:

  • Zachowaj ostrożność podczas rozmów telefonicznych. Jeśli ktoś podaje się za członka rodziny, policjanta, pracownika banku czy lekarza – zawsze staraj się potwierdzić jego tożsamość.
  • Jeśli masz wątpliwości – rozłącz się. Zadzwoń do instytucji, którą rzekomo miał reprezentować dzwoniący.
  • Nie udostępniaj danych osobowych ani finansowych. Pracownik banku nigdy nie poprosi o Twój login czy hasło do konta, a lekarze nie będą dzwonić, aby prosić o pieniądze na leki.
  • Rozmawiaj ze swoimi bliskimi. Informuj rodziców i dziadków o metodach, którymi posługują się oszuści, aby nie dali się zmanipulować.

Apel o ostrożność

Policja apeluje o rozwagę i przestrzega przed zbytnią ufnością w stosunku do nieznanych osób, które kontaktują się telefonicznie. Zwraca się również do młodych ludzi – ostrzegajcie swoje starsze osoby o możliwych oszustwach, aby były przygotowane na ewentualne próby wyłudzenia pieniędzy.

Pamiętajmy, że oszuści nieustannie szukają nowych metod, aby wykorzystać ludzką życzliwość. Zachowanie ostrożności i świadomość zagrożeń może uratować nas przed utratą pieniędzy oraz poczuciem bezpieczeństwa.

Działali metodą „na lekarza”, wyłudzili 2,5 mln złotych. Pojawili się też na terenie woj. lubelskiego (wideo, zdjęcia)

fot. Policja Śląska

Działali metodą „na lekarza”, wyłudzili 2,5 mln złotych. Pojawili się też na terenie woj. lubelskiego (wideo, zdjęcia)

fot. Policja Śląska

Działali metodą „na lekarza”, wyłudzili 2,5 mln złotych. Pojawili się też na terenie woj. lubelskiego (wideo, zdjęcia)

fot. Policja Śląska

7 komentarzy

  1. To tak jak ten ginekolog co se przykleił tabliczkę na drzwiach pokoju gdzie prawdziwy miał urlop profesor doktor rehabilitowany. A laski i tak się mu dały wymacać.

  2. przydałby się filmowy punisher

  3. Mnie też kiedyś oszukano. Metodą na dewelopera. Wmówiono mi, że będę mógł sobie parkować na chodniku pod blokiem za darmo. Tylko, że resztę deweloper oszukał tak samo i teraz co dzień trwa wojna o miejsce postojowe pod blokiem. Niektórzy nawet tygodniami nie ruszają samochodu i wolą pojechać autobusem, bo gdyby pojechali autem to nie będą mieli gdzie zaparkować, gdy wrócą.
    Komu mogę to zgłosić? Jednocześnie żądam, żeby mi miasto wybudowało parking dla moich samochodów.

  4. Ocena: 0

    Metoda na lekarza, to jest wtedy gdy w prywatnej praktyce za 300 zł za 3 minuty, lekarz kieruje na oddział szpitalny, gdzie łóżko tomograf, czy sale operacyjną traktuje jako przedłużenie swojej działalności przy zerowych kosztach, bo przecież to kupuje i utrzymuje podatnik.

Dodaj komentarz

Z kraju

Biznes i handel

Polityka i społeczeństwo

Zdrowie i styl życia

Nauka i technologia