Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Dwa podobne zdarzenia w Lublinie. Oba miały miejsce praktycznie w tym samym czasie (zdjęcia)

Nie wszyscy kierowcy pamiętali, że mokra po opadach deszczu nawierzchnia oznacza wydłużoną drogę hamowania. Tylko w Lublinie doszło do kilku zdarzeń drogowych, których przebieg był identyczny.

Występujące w poniedziałkowe popołudnie w Lublinie opady deszczu sprawiły, że na ulicach miasta doszło do wielu zdarzeń drogowych. Część kierowców nie zachowała ostrożności i zapomniała, że na mokrej nawierzchni droga hamowania jest znacznie dłuższa. Policjanci zanotowali kilka zdarzeń drogowych, kiedy to jeden pojazd wjeżdżał w tył drugiego.

Dwie tego typu kolizje miały miejsce praktycznie w tym samym czasie na Czechowie i na Bronowicach. Na al. Smorawińskiego, w rejonie wiaduktu Poniatowskiego, zderzyły się dwa samochody osobowe: renault i ford. Oba pojazdy jechały w kierunku Czechowa. Kierujący renaultem wjechał w tył forda. W zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń ciała.

Z kolei na ul. Łęczyńskiej, w pobliżu skrzyżowania z Drogą Męczenników Majdanka zderzyły się opel i BMW. Tutaj kierowca opla wjechał w tył BMW. W tym przypadku jedna osoba, kobieta w ciąży, została przetransportowana do szpitala na badania.

Dwa podobne zdarzenia w Lublinie. Oba miały miejsce praktycznie w tym samym czasie (zdjęcia)

Dwa podobne zdarzenia w Lublinie. Oba miały miejsce praktycznie w tym samym czasie (zdjęcia)

Dwa podobne zdarzenia w Lublinie. Oba miały miejsce praktycznie w tym samym czasie (zdjęcia)

Dwa podobne zdarzenia w Lublinie. Oba miały miejsce praktycznie w tym samym czasie (zdjęcia)

Dwa podobne zdarzenia w Lublinie. Oba miały miejsce praktycznie w tym samym czasie (zdjęcia)

(fot. lublin112, nadesłane – Angela)

6 komentarzy

  1. Po deszczu jest ślisko ? A kto to slyszał o takich cudach ,tego w szkole nie uczyli .Ciekawe czy jakby taki jeden z drugim ignorant ,wyje,….ał się w domu na mokrych i śliskich schodach z terakoty ,to czy wsiadajac zaraz po tym do swoich czterech kółek ,skojarzył by ze jak jest mokro to jest ślisko i można wywinać też pirueta na mokrej jezdni autem …jak widać dla co niektórych jest to nazbyt skomplikowany proces myślowy przekraczajacy możliwości ich mózgu

  2. Trzy. Jeszcze na Melgiewskiej, obok Graffa był dzban.

  3. Opony opony i jeszcze raz opony. Na dobrej opnie w deszczu jedziesz podobnie jak po suchym.

    Jesteśmy 100 lat za murzynami jeżeli chodzi o przeciętnego kierowce co do istotności opon oraz interesowania się tym.
    Przepisy również nie są w ogóle w kierunku karania czy sprawdzania tego.

  4. Na Smorawińskiego było inaczej. Nie dwa samochody tylko trzy. Nie renault wjechało w forda tylko zostało w niego wbite przez skodę. Powód dla którego „artysta” z forda wyhamował panicznie do zera przemilczę, wstyd będzie mniejszy. A kierowca skody na kurs.

  5. A czy obecny kierowca w ogóle myśli? Jest przekonany, że wystarczy wcisnąć gaz a komputery zrobią resztę.

  6. Poprawnie mówimy: „jesteśmy 100 lat za Afroamerykanami” a nie za murzynami – bo jednak Murzyni są za nami (biąrąc pod uwagę np. opady śniegu na osobę)

Z kraju